Mirki, bo ja już nie wytrzymuję z tymi drukarkami współczesnymi. Kupujesz drukarkę i nie dość, że musisz mieć podłączoną ją bezprzewodowo do komputera to jeszcze 24/7 musi być podłączona do WiFi z jakiegoś powodu. Brak możliwości podłączenia jej kablem do komputera, brak możliwości samodzielnego uzupełnienia tuszu, bo HP sprawdza czy włożony do niej tusz to świeżo rozpakowane opakowanie czystego kapitalizmu (tonera, który w przeliczeniu na gramy kosztuje drożej niż oryginalny szampan), jeszcze się cholera zacina.
Polećcie proszę jakąś oldskulową drukarkę, która nie wymaga WiFi, tylko podłącza się ją do komputera kablem jak człowiek i drukuje to co klikniesz w konkuterze. Fajnie by było jakby była to drukarka w rozmiarze drukarki czyli mieszcząca się na stoliku obok biurka, a nie krowa typu kopiarki jak w korpo.
@ananasowy: laserowa Brother 1112e i jedziesz na tanich jak barszcz zamiennikach. Bez skanera, więc małych rozmiarów. Jak potrzebujesz skaner, to kupujesz sobie malutki płaski na usb
Jak potrzebujesz skaner, to kupujesz sobie malutki płaski na usb
@przegryw_z_piwnicy: dzięki, nawet nie potrzebuję bo dzisiaj są dobre aplikacje do skanowania telefonem i raczej mało który urząd czy firma odrzuciły mi taki skan
@xyz_xyz: wcześniej miałem starego Lexmarka, w którym sam uzupełniałem tusz, to wychodziło jeszcze taniej. Jednak kiedy długo się nie używało drukarki, tusz zasychał. Ponadto kilka razy się uwaliłem tuszem podczas uzupełniania, więc stwierdziłem, że nie ma co być aż takim centusiem. Wtedy bardzo dużo drukowałem, teraz zdecydowanie mniej, więc laserówka to świetna opcja. Może miesiącami być nieużywana, odpalasz i drukujesz. Oczywiście ma minusy, bo nie ma skanera (dla mnie to
nigdy nie miałem laserowej, co to jest bęben i po co się go wymienia?
@ananasowy: bęben to taka część, do której wkładasz toner. Wymienia się go, kiedy się zużyje. Jak nie drukujesz tysiąca stron miesięcznie, to wymiana po kilku latach. Ja do dzisiaj nie wymieniałem bębna, a mam ładnych kilka lat tego Brothera i trochę drukowałem. Bęben wymienia się, kiedy pojawiają się "plamy" na druku. Zazwyczaj jednak wystarczy go po
@ananasowy osobiscie w domu mam canona z nalewanymi tuszami, drukuje co miesiac z 3 faktury i nic nie zasycha, koszt tych nalewanych tunerow tez smieszny ale na drukarke z tym systemem trzeba liczyc z 700 zl. Za to też juz kupisz mono laser i będzie jeszcze lepszy
@ananasowy: Ja mam do dziś w pełni sprawną drukarkę Lexmark Z602 z roku ok 2002. Drukuje jedynie na czarno, najwyżej kilkanaście stron na tydzień i dolewam strzykawka najtanszy tusz z butelk. Kartridz zamiennik działa ok 5 lat.
@ananasowy: Epson EcoTank nie sprawdza co lejesz do baku. Są zamienniki do wszystkiego ale podwójny pakiet startowy wystarczy mi w sumie na 4 lata ostrego drukowania.
I dlatego między innymi warto inwestować w krajowe firmy, a nie gigantów zza granicy. Nie dość, że płacą dużo wyższe podatki, to jeszcze angażują się w sprawy kraju. Szacunek panie Brzozka #inpost #powodz
Mirki, bo ja już nie wytrzymuję z tymi drukarkami współczesnymi. Kupujesz drukarkę i nie dość, że musisz mieć podłączoną ją bezprzewodowo do komputera to jeszcze 24/7 musi być podłączona do WiFi z jakiegoś powodu. Brak możliwości podłączenia jej kablem do komputera, brak możliwości samodzielnego uzupełnienia tuszu, bo HP sprawdza czy włożony do niej tusz to świeżo rozpakowane opakowanie czystego kapitalizmu (tonera, który w przeliczeniu na gramy kosztuje drożej niż oryginalny szampan), jeszcze się cholera zacina.
Polećcie proszę jakąś oldskulową drukarkę, która nie wymaga WiFi, tylko podłącza się ją do komputera kablem jak człowiek i drukuje to co klikniesz w konkuterze. Fajnie by było jakby była to drukarka w rozmiarze drukarki czyli mieszcząca się na stoliku obok biurka, a nie krowa typu kopiarki jak w korpo.
@przegryw_z_piwnicy: dzięki, nawet nie potrzebuję bo dzisiaj są dobre aplikacje do skanowania telefonem i raczej mało który urząd czy firma odrzuciły mi taki skan
@xyz_xyz: nigdy nie miałem laserowej, co to jest bęben i po co się go wymienia?
@ananasowy: bęben to taka część, do której wkładasz toner. Wymienia się go, kiedy się zużyje. Jak nie drukujesz tysiąca stron miesięcznie, to wymiana po kilku latach. Ja do dzisiaj nie wymieniałem bębna, a mam ładnych kilka lat tego Brothera i trochę drukowałem. Bęben wymienia się, kiedy pojawiają się "plamy" na druku. Zazwyczaj jednak wystarczy go po
@xyz_xyz: masz rację, głupio pytam. Jak trzeba kupować to trzeba i tyle, ważne, że koszt niewielki 乁(⫑ᴥ⫒)ㄏ
Dokupuje tylko i dolewam , nie do z-------a sprzęt
Oczywiscie nie kupuje oryginalnych - pozdro
Ja mam do dziś w pełni sprawną drukarkę Lexmark Z602 z roku ok 2002. Drukuje jedynie na czarno, najwyżej kilkanaście stron na tydzień i dolewam strzykawka najtanszy tusz z butelk. Kartridz zamiennik działa ok 5 lat.