Wpis z mikrobloga

@juzwos, @przegryw162cm, @bojackHorsemanPatataj, @przegryw162cm: Ta granica jest przesunięta i mniej wyraźna niż dawniej, ale wciąż jest i pozostanie, bo wynika po prostu z biologii – różowe mają ten swój wiek przekwitania, menopauzę, po którym raz, że kaszojada nie urodzi (dla mnie zaleta, ale dla wielu starych kawalerów jest to ważne lub wręcz kluczowe), a dwa, że głębokich zmarszczek już nie zaszpachluje.
@Antibambino: jak napisalem wyzej - KAZDA kobieta sobie dzis bez problemu znajdzie meza do malzenstwa bez intercyzy, wiec jesli jest singielka to tylko z wlasnej woli. Moze sobie spokojnie do 32 roku zycia uprawiac seks z przystojniakami z tindera i w wieku 32 - 33 lat szukac beciaka do malzenstwa, w wieku 34 lat slub a w wieku 35 lat pierwszy bombelek. Zwlaszcza, ze medycyna jest coraz bardziej zaawansowana i kobieta
@KawaRozpuszczalna ,,Nauka mówi nam, że wraz z wiekiem zwiększa się liczba ciąż z różnymi wadami genetycznymi. Chodzi o zespół Downa. O ile u kobiety 20-letniej szacowane ryzyko wynosi 1 na 1231, o tyle u kobiety w wieku 40 lat już 1 na 70, a po 45. roku życia 1 na 22." https://www.termedia.pl/mz/Prawdopodobienstwo-urodzenia-dziecka-z-wada-genetyczna-gwaltownie-wzrasta-wraz-z-wiekiem-matki,12177.html

Warto w tym kontekście również zajrzeć tutaj: https://zdrowegeny.pl/poradnik/ciaza-po-35-roku-zycia-powiklania-ryzyka-badania
@Merkowsky: CZyli szanse na dziecko z Downem w najgorszym wypadku wynosi 4,5%. Jak się pojawia pierwsze obawy/objawy to szybko aborcja i nastepne. Problem polega na tym, że trzeba do tego 45-47 roku życia się wyrobić, ale to i tak na spokojnie da radę urodzic dwójkę, a może i trójkę.

Nie musze dodawać - że jezeli dziecko nie ma Downa to nie ma downa i to ze go urodziła 43 letnia matka
@przegryw162cm Mają dziesiątki ofert ale co z tego, jak prawie każdy chce je tylko puknąć i nara?

Znajdą się przegrywy, chcące związku ale co oni mogą jej zaoferować? Swoje problemy psychiczne? Nieporadność życiową i kiepskie geny?

Kobiety szukają w partnerze realnego wsparcia, albo "potencjału", niezależnie od światopoglądu. To Ty musisz być tym lepszym w związku, chociaż kilku aspektach.

"Słabych" samców kobiety nie traktują nawet jak facetów, bardziej jak podludzi (oczywiście Ci tego
Mają dziesiątki ofert ale co z tego, jak prawie każdy chce je tylko puknąć i nara? Kobiety szukają w partnerze realnego wsparcia, albo "potencjału", niezależnie od światopoglądu. To Ty musisz być tym lepszym w związku, chociaż kilku aspektach.


Zgadzam sie, ze maja setki ofert na seks ale rowniez maja dziesiatki ofert zwiazku, jest troche informatykow na tinderze, ktorzy nie maja 10 kg nadwagi, wiec meza sobie spokojnie znajdzie jesli chce.

"Słabych" samców
@przegryw162cm różnica jest taka, że 23latka patrzy jaki masz samochód, a 33latka patrzy jaki masz dom xD

Oczywiście pisząc "dom" nikt nie ma na myśli poniemieckiego klocka po rodzicach tylko wolnostojący od dewelopera w prestiżowej dzielnicy :D nie starszy niż 20letni.

No i trzeba przyjąć, że ja zawsze piszę o przynajmniej 15-20% najatrakcyjniejszych kompleksowo kobiet. Wiadomo, że prostaczki z produkcji, palące papierosy zadowolą się tym, że bijesz ją tylko jak zasłuży i
@przegryw162cm Nie dla każdej kobiety kasa jest kluczowa. Co z tego, że gość zarabia 20k, jak jest bucem i poza programowaniem nic nie potrafi i o niczym z nim nie pogadasz?

Jak jesteś dzianym incelem to uderzasz w Ukrainki, albo Azjatki. Tam status materialny jest ważniejszy niż wszystko inne.

Co do pozostałych, dzięki za linki, poczytam sobie :)

Jednak uważałbym ze spłycaniem kobiet do realiów Tindera, bo jednak tam siedzą najbardziej odklejone
Mój target to zawsze zadbane, szczupłe "korpo bitch", czy wolne zawody jak lekarz, prawnik, architekt.


@bojackHorsemanPatataj: No to jesli tak (co niedziwne, kazdy pozada atrakcyjnego partnera plci przeciwnej i kazdy wolalby miec dobrze zarabiajaca "druga polowke" niz bezrobotna) to sam musisz byc w elicie. Pamietam z Twoich wpisow, ze pracujesz jako #programista15k i jestes #mirkokoksy wiec raczej zdrada Tobie nie grozi.
Co z tego, że gość zarabia 20k, jak jest bucem i poza programowaniem nic nie potrafi i o niczym z nim nie pogadasz?


To byl tylko przyklad, w IT nie siedza same buce (wiem, bo pracuje w tej branzy).

Jak jesteś dzianym incelem to uderzasz w Ukrainki, albo Azjatki. Tam status materialny jest ważniejszy niż wszystko inne.


Tak

Jednak uważałbym ze spłycaniem kobiet do realiów Tindera, bo jednak tam siedzą najbardziej odklejone