Wpis z mikrobloga

@dotankowany_noca: ciekawe ile zdaniem wykopków powinno się czekać na seks jako dorosły człowiek, ale zarazem nie chad czy puszczalska szmaciura. Zwykły przeciętniak, taki jakich tysiące, ani brzydki/a ani wybitny/a. Tydzień? Miesiąc? Rok? Może w inną stronę, na trzecim czy tam piątym spotkaniu? Może jednak dopiero po zaręczynach czy ślubie?
ciekawe ile zdaniem wykopków powinno się czekać na seks jako dorosły człowiek, ale zarazem nie chad czy puszczalska szmaciura. Zwykły przeciętniak, taki jakich tysiące, ani brzydki/a ani wybitny/a. Tydzień? Miesiąc? Rok? Może w inną stronę, na trzecim czy tam piątym spotkaniu? Może jednak dopiero po zaręczynach czy ślubie?


@Kremufka2137: Jak jeszcze randkowałem to miałem zasadę 3 miesięcy. Moim zdaniem wystarczająco dużo czasu żeby kogoś poznać i zacząć sypiać ze sobą. Jak
@Kremufka2137: Max. 4 randka. W dzisiejszych czasach praktycznie po dwóch wiesz już, czy chcesz działać coś więcej, czy nie, a czekanie na uczucia z pójściem do łóżka jest śmieszne.
Miałem nawet raz sytuacje, gdzie na 2 spotkaniu dziewczyna wzięła mnie do siebie “na herbatkę”. Nic się nie wydarzyło i po tym mnie skreśliła twierdząc, że oczekiwała działania :)
Tak właśnie wyglada randkowanie u starych dziadów. O tym czy chcemy być razem
@apee: też sensowna perspektywa przyznaję i chociaż charakterologicznie jest mi raczej bliżej tej pierwszej tj nigdy mi się specjalnie nie spieszyło, nie ciśnieniowałem ani siebie, ani potencjalnej partnerki to w praktyce wychodziło to raczej szybciej niż później - co raz wychodziło relacji na dobre, raz nie. Fakt faktem to co powiedziałeś:

"O tym czy chcemy być razem decydujemy dużo później niż o pójściu do łóżka"

To bardzo trafne spostrzeżenie. Często i
@dotankowany_noca: 3 lata to raczej przesada, ale właśnie co w chwili, kiedy baba popełniła błąd?
Np w młodym wieku np 16-17 lat poszła do łóżka z podobnym do siebie gówniarzem, ale koniec końców im nie wyszło, a dziewczyna żałuje, że się zgodziła.
Ma teraz każdemu dawać na 1 randce, bo już raz tak zrobiła?
Czy może uczyć się na błędach i być bardziej wstrzemięźliwa wobec kolejnych adoratorów?
@Kremufka2137: nie wiem ale jak przychodzi to szybciej niż po miesiącu spotykania się to jakoś we mnie czar pryska i nie jestem w stanie się zaangażować, może ten portal zrył mi banie, może coś innego. Zdarzały się panny którymi byłem podjarany na maxa a gdy po 2 tyg od zarzucenia zanęty nawet nie od pierwszego spotkania dochodziło do czegoś to całe emocje puszczały nawet jak wyglądały powyżej moich aspiracji i robiły
@Kremufka2137: mi nawet 3 miesiące i z tego wszystkiego, że tak czekałem poszło nie tak i co nic. Na drugi dzień skończyłem wycieńczony z ranami na plecach i zakwasami na brzuchu xD żyli długo i szczęśliwie… do czasu