Wpis z mikrobloga

@Zarzutkkake: ja #!$%@?, ale wiecie, że ona wie, że ma problem i sama wykupiła te dwa miejsca bez przymuszenia, zresztą jej chłop też wykupił 2 bontez.jest gruby xD Ale zjeby będą wykorzystywać w negatywny sposób zdjęcie baby, która robi coś pozytywnego i wykupuje 2 siedzenia żeby komuś nie przeszkadzać xD
  • Odpowiedz
@rudyba no tak ty poszłaś grubo dalej w nowotwory, mi chodzi o to, że kobiety tłumaczą sobie, że nie mogą bo, tarczyca, a znam taką właśnie jedną, stoję za nią w kolejce ostatnio a ona ciasteczka kupuje do kawki i się chichocze, wtedy jakoś choroby po niej nie widziałem.
  • Odpowiedz
na lotnisku przy odprawie wchodzi na wagę, za kazdy nadmiarowy kilogram - doplaco do standardowej ceny biletu. Szybko by sie grubasy opamiętały.

@Nester86: @neon71: To głupie pomysły i doprowadzą do nowej patologii. Niech to wobec tego działa w dwie strony - niech dzieci mają wyraźnie tańsze bilety lotnicze. Nie rozumiem dlaczego osoba z nadwagą ma dopłacać za "każdy nadmiarowy" kg, a za swoje 3- czy 4-letnie dziecko ma
  • Odpowiedz
Jak tacy ludzie to robią? Jak można doprowadzić się do takiego stanu?


@Trzesidzida: Bardzo prosto. Wystarczy żreć. Nie jeść - żreć.
Mam dziecko, które dzięki mamuśce ma już nadwagę. Wyrywam dosłownie czekolady z ręki, wyrzucam chipsy do kubła i chowam kanapki z 4 parówkami.

Tłumaczenie i rozmowy nie przynoszą skutku ani u żony, ani
  • Odpowiedz
@radoskor3 to są inne argumenty, ale ten o Oswiecimiu jest idiotyczny. Taki w stylu Korwina. Na pierwszy rzut oka wydaje się, ze ma sens, a jak zaczniesz się nad tym zastanawiać to wychodzi, ze #!$%@? głupoty.
  • Odpowiedz
wystarczy obniżyć troche limity otyłości i problem z osobami chorymi znacząco sie poprawi na papierze xd


@Zarzutkkake: w tym kierunku to już idzie od dawna - sinsay i pewnie inne marki zmieniły rozmiarówki poszerzając każdą XD Teraz kobieta z nadwagą która miała L-XL będzie mogła chodzić w Mkach mówiąc że to jest dowód bycia w dobrej wadze :D
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: Będąc w tym roku w NYC, miałem "przyjemność" siedzieć koło takiej osoby 'plus-size' w czasie musicalu na Broadwayu. Oczywiście obowiązkowy starter pack to była paczka chipsów + wielki napój słodki (tak, oni w teatrach na Broadwayu normalnie mają jedzenie i napoje jak w kinie :D).
  • Odpowiedz
  • 0
@zackson nie wiem, bmi? Ew zamiast tego - urządzenie jak do weryfikacji wymiarow bagazu podrecznego :) Tyle ze w postaci STANDARDOWEGO fotela w samolocie :)
  • Odpowiedz
@neon71: po co się bawić w bmi, jeden bilet na 100kg a do tego musisz się zmieścić przez bramkę i problem rozwiązany ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Niestety miałam okazję siedzieć w samolocie koło tak otyłej osoby, siedziałam na połówce swojego miejsca :/ nic miłego, no ale cóż teraz mamy body positive, zdrowie mniej ważne.
  • Odpowiedz
@Zarzutkkake: Skoro na każdym lotnisku są skrzynki do sprawdzenia czy walizka zmieści się jako bagaż podręczny, to powinno też być pojedyncze krzesło z podłokietnikami. Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś jest gruby, wysoki, chory czy jest duży jak pudzian, liczy się mój komfort siedzenia obok.
  • Odpowiedz