#rower #szosa W niedalekiej przyszłości kupuję rower, prawdopodobnie gravel ze średniej półki coś między 10-15k pln w zależności jaka promocja się trafi. Kondycja to jest rzecz, której nigdy mi nie brakowało (przykładowo jak kupiłem mtb to z marszu jebłem 160km w dużej mierze po bezdrożach i jakoś tego specjalnie nie odczułem) i powiedziałem kumplowi, że z raz w tygodniu co najmniej setkę bym chciał zrobić i że powinienem się mieścić w 3.5h... a ten #!$%@? mnie wyśmiał, że to niemożliwe i założyliśmy się o flaszkę. 3.5h na porządnym rowerze to chyba nie jest jakiś przesadzony wynik nawet jakby miała to być pierwsza jazda biorąc pod uwagę, że jestem cały czas w ruchu (piłka nożna, bieganie, siłownia).. mam rację czy przegiąłem z optymizmem?
@Dominias: Na Wypoku jest przeświadczenie, że wstanie z kanapy jest wyczynem z zakresu aktywności fizycznej, a średnia prędkość 28+ na rowerze należy tylko do prosów. Jeśli nie jesteś otyły, masz dyscyplinę, masz Vo2Max ponad 50, jesteś aktywny nie od wczoraj to zrobienie setki w 3:30h netto jest łatwym zadaniem.
@Pegos: nie chodzi mi o ocenianie mnie, ale ktoś kto jeździ powinien mieć ogólny ogląd i być w stanie stwierdzić czy z marszu setka jest do jebnięcia w 3.5h jeśli ktoś jest ogólnie sprawny fizycznie
@Dominias korposzczur co większość dnia siedzi ale jest sprawny fizycznie bo się rusza 5-8 godzin w tygodniu powinien po płaskim jebnac na strzała sete że średnia 29-30
@Dominias: na MTB pewnie byłoby ciężko, ale na szybszym rowerze 3,5h powinno być do zrobienia, biorąc pod uwagę że robiłeś już trasy 100+ km i masz jakąś kondycję. Sam jeżdżę na góralu i najlepsza średnia jaką udało mi się uzyskać na ~100km to było 28,6km/h, ale zazwyczaj to są okolice 26,5-27. Nie mam porównania z szosówką czy gravelem, ale zakładam, że różnica jest większa niż te ~10% żeby osiągnąc zakładany wynik.
@Dominias: I tak i nie. Bo to co osiągalne po płaskim Mazowszu będzie nie do zrobienia w bardziej górzystym terenie ¯\(ツ)/¯ Ale jak masz w miarę płasko, wystartujesz trasę po wyjeździe z miasta* i wiatr nie będzie przeszkadzał, to jest do zrobienia.
*bo jazda na DDR, stopy na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych itp mogą zaorać średnią. I zabrać przyjemność z jazdy ( ͡°͜ʖ͡°)
co najmniej setkę bym chciał zrobić i że powinienem się mieścić w 3.5h
@Dominias: na szosie? tak jest to ok 29km/h - jest to do zrobienia na spokojnie. Co prawda zależy jeszcze od terenu, ale można. W terenie będzie trudniej, nawet na szutrach utrzymanie tej prędkości będzie dużo większym wyzwaniem, ale jest to też możliwe.
3.5h na porządnym rowerze to chyba nie jest jakiś przesadzony wynik
@Dominias: Nie ma co przeceniać roli samego roweru. Główne zyski, w porównaniu do MTB, będziesz miał z gładszych opon. Z aero zyski są istotne przy wyższych prędkościach niż <30km/h. Mniejsza waga roweru na płaskim ma marginalny wpływ. Sztywność ramy ma znaczenie dopiero przy jakichś ostrych sprintach.
Pytanie więc, jaką średnią uzyskujesz na swoim MTB na asfalcie.
@Dominias Jak będziesz ta 100 robić na torze albo w konkretnej trasie gdzie są idealne warunki terenowe, to 3:30 do zrobienia. W warunkach przeciętnej infrastruktury rowerowej, o ile nie jesteś samobójca, to średnia powyżej 25 będzie sukcesem. No chyba że jesteś z tych co zasuwaja 30+ po ścieżce rowerowej z niewidocznymi wyjazdami z posesji co kilkadziesiąt metrów i zakładasz ze każdy kierowca dojeżdżający z podporządkowanej jest w pełni zdrowia i skupiony na
@Dominias: Da radę zrobić stówę w 3:30, ale to nie będzie takie jak splunąć - musisz mieć dobre warunki do jazdy i nie za wiele zatrzymywania się. Wiatr w plecy się też przyda.
W niedalekiej przyszłości kupuję rower, prawdopodobnie gravel ze średniej półki coś między 10-15k pln w zależności jaka promocja się trafi. Kondycja to jest rzecz, której nigdy mi nie brakowało (przykładowo jak kupiłem mtb to z marszu jebłem 160km w dużej mierze po bezdrożach i jakoś tego specjalnie nie odczułem) i powiedziałem kumplowi, że z raz w tygodniu co najmniej setkę bym chciał zrobić i że powinienem się mieścić w 3.5h... a ten #!$%@? mnie wyśmiał, że to niemożliwe i założyliśmy się o flaszkę. 3.5h na porządnym rowerze to chyba nie jest jakiś przesadzony wynik nawet jakby miała to być pierwsza jazda biorąc pod uwagę, że jestem cały czas w ruchu (piłka nożna, bieganie, siłownia).. mam rację czy przegiąłem z optymizmem?
Jak piernąć w mąkę.
Bo to co osiągalne po płaskim Mazowszu będzie nie do zrobienia w bardziej górzystym terenie ¯\(ツ)/¯
Ale jak masz w miarę płasko, wystartujesz trasę po wyjeździe z miasta* i wiatr nie będzie przeszkadzał, to jest do zrobienia.
*bo jazda na DDR, stopy na skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych itp mogą zaorać średnią. I zabrać przyjemność z jazdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No raczej nie jest
@Dominias: na szosie? tak jest to ok 29km/h - jest to do zrobienia na spokojnie. Co prawda zależy jeszcze od terenu, ale można.
W terenie będzie trudniej, nawet na szutrach utrzymanie tej prędkości będzie dużo większym wyzwaniem, ale jest to też możliwe.
@Dominias: Nie ma co przeceniać roli samego roweru. Główne zyski, w porównaniu do MTB, będziesz miał z gładszych opon. Z aero zyski są istotne przy wyższych prędkościach niż <30km/h. Mniejsza waga roweru na płaskim ma marginalny wpływ. Sztywność ramy ma znaczenie dopiero przy jakichś ostrych sprintach.
Pytanie więc, jaką średnią uzyskujesz na swoim MTB na asfalcie.