@nutsheell: Widocznie masz już wyrobione swoje zdanie po doświadczeniach z przeszłości i go raczej nie zmienisz. Zresztą nie ma się co dziwić, bo zwykle tak właśnie jest. Ja także nie mam zamiaru usilnie tego przeświadczenia tobie zmieniać.
@Rimbolo: jak jesteś szarym zwyklakiem bez deformacji i szara myszka byłaby na Twoim poziomie to luz, powodzenia denerwują mnie oszuści na tagu podający się za osoby z deformacjami i poważnymi dysfunkcjami społecznymi dramatyzujące i/lub trollujące
@nutsheell Jak faktycznie "ohydna" to może być częśćiowo powód doświadczeń pewnie.
Jezeli ktoś oceni daną osobę jako "najgorsza jaką "wezmę" to mało prawdopodobne, że będzie w tą osobę inwestował tyle zasobów (zarówno finansowych jak i czasu/uwagi) co w osobę która spełnia jego oczekiwania w całości, wtedy jesteś "ta jedyną/ożenię się z nią".
W tym wypadku jesteś chwilowym przystankiem. Ogólnie tu zależy od oczekiwań tej osoby, ale jak faktycznie mowa o byciu ohydnym
@Kopytnik_1: Ja widzę to tak, że jak już zaruchacie, to wam się nagle mentalność przegrywina zmienia, sperma wam #!$%@? do głowy i myślicie, że a nusz widelec złapię lepszą. Tak samo jak Oskarsony szukacie laski do zaruchania tylko, umyka więc wam fakt, że laska ma historię, osobowosć, wartości, zainteresowania. I nagle, ku zdumieniu wszystkim, jak zrzucicie balast jądrowy, to nagle odkrywacie, że w sumie to nie lubicie nawet tej oto niewiasty.
@nutsheell: kochana, obawiam się, że mężczyźni mają do zaoferowania wyłącznie pieniądze, jeśli sami je mają, nic więcej. Żadnych wartości, żadnych zasad. Upodlenie całkowite. Wyjątki jedynie potwierdzają smutną sytuację na rynku knurów.
Mam na telefonie album w którym kolekcjonuje sobie pod pewnego czas wszystkie żaby pepe jakie znajdę, zostaw plusa i podam nr w komentarzu a pokaże Ci jaką żaba dzisiaj jesteś #gownowpis #memy
#przegryw #damskiprzegryw #niebieskiepaski #zwiazki
denerwują mnie oszuści na tagu podający się za osoby z deformacjami i poważnymi dysfunkcjami społecznymi dramatyzujące i/lub trollujące
@nutsheell: nie
wszędzie mowa tylko o ładnych, juleczkach, szarych myszkach, 5/10
@nutsheell: aż mnie zmroziło, co to za nowomowa, nie możesz powiedzieć, że miałaś kolesia do #!$%@??
Jak faktycznie "ohydna" to może być częśćiowo powód doświadczeń pewnie.
Jezeli ktoś oceni daną osobę jako "najgorsza jaką "wezmę" to mało prawdopodobne, że będzie w tą osobę inwestował tyle zasobów (zarówno finansowych jak i czasu/uwagi) co w osobę która spełnia jego oczekiwania w całości, wtedy jesteś "ta jedyną/ożenię się z nią".
W tym wypadku jesteś chwilowym przystankiem. Ogólnie tu zależy od oczekiwań tej osoby, ale jak faktycznie mowa o byciu ohydnym
Komentarz usunięty przez autora
@nutsheell: I po tym wpisie nie powinnaś znaleźć żadnego monogamicznego z rigczem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)