Wpis z mikrobloga

Dlaczego biedniejsze, ale kochające się rodziny można uznać za nieodpowiedzialne, a bogate, ale niekochające się rodziny są już odpowiedzialne?
Mówi się, że najgorsze co może spotkać dziecko to skromne warunki, kilkoro dzieci biedniejszych rodziców. A nikt nie myśli o bogatych dzieciakach, często jedynakach, które mają wszystko, nie mając tak naprawdę nic. #pytanie #dzieci #rodzina #zwiazki
  • 15
@tesknilam_: Czy skromne warunki to najgorsze co może spotkać dziecko? Nie zgodzę się. Wydaje mi się, że gorzej kiedy relacje między dzieckiem i rodzicami są słabe. Nie ma opieki i zainteresowania. Myślę, że lepiej się wychowywać w biednej, ale kochającej się rodzinie, niż u patologicznych w tych kwestiach, bogaczy.
@Maly_Jasio: Wiem jaka jest reguła, ale ja nie mam na myśli patologii, tylko po prostu zwyczajne, ale biedniejsze rodziny.

Naprawdę widziałam kobietę, której może nie było stać z mężem na wakacje, czy zajęcia dodatkowe, ale byli szczęśliwi mając siebie. Co nie znaczy, że nie dostrzegam, że pieniądze mogą dać większe możliwości. Lecz nie o to mi chodzi.
Dlaczego biedniejsze, ale kochające się rodziny można uznać za nieodpowiedzialne, a bogate, ale niekochające się rodziny są już odpowiedzialne?

To jest błąd poznawczy, usłyszałaś dwie opinie i wydaje ci się że wszyscy tak myślą, a nikt inaczej


@heniek_8: To jest postawiona teza, która ma Cie skłonić do poruszania się w temacie w sposób z góry narzucony przez autorkę.

Inna sprawa, że nawet gdyby nawet tak wszyscy mówili i myśleli, to będąc
@tesknilam_ zależy jak bardzo biedni są rodzice. Dzieci potrzebują stabilizacji i bezpieczeństwa a gdy rodzice co miesiąc się boja co będzie ich rodzina jeść albo czy będą mieli gdzie mieszkać lub ze grzyb nie wróci na ściany to ciężko jest o szczęśliwa rodzine bo po prostu rodzice są zestresowani przetrwaniem ich i ich dzieci i często nie maja czasu na potrzeby emocjonalne dzieci. Jeśli chodzi Ci o biednych w stylu ze nie
@tesknilam_: Rodziny biedne a normalne/kochajace swoje dzieci to ekstremalna rzadkosc. Czesto to przypadki chorob i nieszczesliwych wypadkow. Dzieci z tych rodzin wychodza szybko na prosta, zarabiaja i zakladaja normalne juz nie biedne rodziny.
Dobre wychowanie i kochajacy rodzice to przepis na brak biedy na dluzsza mete.
W ogromnej wiekszosci to patologia rodzi biede w rodzinach.

A poswieca sie wiecej uwagi dziecia biednym gdyz, podstawowe ich potrzeby nie sa zaspokajane.
@tesknilam_: Polska jeszcze nie jest na etapie w którym kogokolwiek interesuje inteligencja emocjonalna, dobro dziecka, czy w domu jest miłość, czy są odpowiednie warunki psychologiczne do rozwoju. To się pomalutku zmienia. Ale wciąż za dużo dziewczyn wiąże się z typami przypadkowymi, z którymi nie ma szans na stworzenie dobrego związku i wychowywanie potomstwa.