Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#samobojstwo #depresja #psychiatria

Powaznie rozwazam magika przez okno - a raczej przymierzam się do tego na Nowy Rok - aktualnie jestem od dłuższego czasu bezrobotny, dorabiałem tyle ile mogłem - po 3k na miesiąc. Aktualnie stan mojego życiorysu - 32 lata, brak wyższego (mam niedokończony licencjat - bez absolutorium xD) - brak kobiety, mieszkanie własnościowe po rodzicach warte koło 560 000zł - tyle wyszedł mi operat u rzeczoznawcy, jestem młody, ale już nie tak młody jak kiedyś. Uważam że na pewne rzeczy już za późno, prawdopodobnie nie znajdę dziewczyny swojego życia - miałem kiedyś bliższą znajomość ale jej nie skończyłem. Cierpię od wielu lat na potwierdzoną depresję/nerwicę lękową - próbowałem to gówno leczyć, ale nadaremnie. Nie funkcjonuje tak jak inni, zasadniczo dobrze jest jak w ogóle funkcjonuje - płacę rachunki, jem i się myje - to nie życie - to wegetacja. Dałoby radę sprzedać mieszkanie w #!$%@? - kupić mniejsze i odłożone pieniądze zainwestować - but I don't even care - nie chce mi się, mam wyj3b4n3.

Z rodziną nie mam kontaktu od wielu lat, nie wiem nawet czy oni wiedzą o mnie więcej niż moi sąsiedzi. Nie tak to miało wyglądać, do samobója kiedyś się przygotowywałem i obmyśliłem skuteczny sposób - czytając w chuk literatury medycznej i studiując jakieś przypadki żeby nie było skuchy.

Mógłbym pójśc do psychiatry ale to tylko chyba po to by dostać kolejne gówno warte tabletki, lepiej żeby ktoś mi powiedział jak wymieszać ten odczynnik który kiedyś kupiłem przez Internet i chowam go do dziś 'na zaś' ;/



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 10
@mirko_anonim Chcesz brać "odczynnik" nie dość że z internetu (skoro ma służyć do samobójstwa to pewnie z dziwnego źródła) to jeszcze taki który nie wiesz jak działa? Prędzej kalekę albo warzywo z siebie zrobisz. Skoro jesteś niezadowolony z psychiatry to go zmień, albo zgłoś się do jakiejś fundacji.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ja osobiście polecam antydepresanty + odstawienie używek (jeżeli stosujesz) i terapię uzależnień. Anty nie są gówno warte - na takie myślenie to idealne rozwiązanie.
Patrz na pozytywy - masz własne mieszkanie i jesteś w stanie się utrzymać - czyli dużo więcej niż dużo ludzi w Polsce i na świecie. Nie poddawaj się - małymi krokami możesz wyjść z tego stanu! Trzymam kciuki.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Dobra Miro.
Sprsedaj mieszkanie, kup na jakimś #!$%@? domek z kawałkiem ziemi.
Skoro i tak jesteś bezrobotny i nie masz sensu życia to właśnie czas mu nadać sens.
Praca w ogrodzie niesamowicie oczyszcza umysł. Uwierz mi, wiem co mówię. Niestety sam mam tylko ogrodek działkowy ale nic nie podnosi na duchu jak roślinki, o które musisz zadbać i nagle zacząć rosnąć i plonować.
Malo tego będziesz miał własne jedzonko lepszej jakości, a jedzenie dużo zmienia w mózgu.
Naprawdę przy uprawie ziemi możesz ładnie sobie głowę oczyścić z tego
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: mam podobnie, tylko że postanowiłem zagrać wabank, czyli kredyt na 750k, wymarzony dom i chwilę tak pożyję. Jak ma przyjść magik to przynajmniej z lepszymi wspomnieniami, a też nikt mnie nie będzie w zaświatach ścigał ;) Jeszcze auto za 200k sobie #!$%@?.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Nie poddawaj sie, moze wlasnie czas na zmiany w zyciu ? Zmiana otoczenia zmienia sposob myslenia, wiele jest przypadkow, gdzie ludzie wychodza z dolka i zastanawiaja sie jak mogli tak myslec wczesniej.
  • Odpowiedz