Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy przerwa od picia alkoholu cokolwiek komuś dała? Zrobiłem sobie przerwę 2 tyg i wcale nie było lepiej. Marazm, obojętność, drażliwość, apatia. Dziwnie to zabrzmi ale tylko % dają mi poczucie szczęścia. Pije w samotności do monitora, odpalam sobie coś i jest super. Gość z youtuba zwiedza egzotyczne kraje? Jaram się, fascynuje mnie to, wierzę że też tak będę robić. Oglądając tego typu i inne rzeczy zaczynam marzyć. W końcu odzywają się moje wewnętrzne pragnienia, jakieś uczucia, dziecko które we mnie siedzi i jest ciekawe świata. Wszystko wtedy ma sens. Na drugi dzień oczywiście kac i cholerna zgaga. Nie jestem w stanie logicznie myśleć, problemy z pamięcią. Zły stan, zmęczenie i myślę kiedy znów się napić bo czuje się zobojętniały i nieszczęśliwy. Nic innego mnie nie uszczęśliwia. Jestem można powiedzieć jeszcze młody, mam pracę ale jestem samotny. Wielokrotnie próbowałem na #tinder ale bez skutku. Już lepiej mi się pisało po % bo miałem flow i byłem wyluzowany. Czy komuś dłuższa przerwa od alkoholu coś dała? Przecież nadal wtedy będę samotny i bez celu w życiu.

#alkohol #przegryw #tfwnogf #samotnosc #feels #zalesie #alkoholizm #zwiazki #relacje #blackpill #piwo #whisky



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Notatka moderatora: Obawiam się, że czas na konstrukcję z specjalistą terapii uzależnień
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

mirkoanonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy przerwa od picia alkoholu cokolwiek komuś ...

źródło: comment_1655847299uSvIzhigr9QFMXs0yCPyur

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Dłuższa przerwa sama w sobie nie poprawi życia jak wcześniej było #!$%@? i przez to się piło. A to, że po alko wszystko jest lepsze to nic dziwnego, tak właśnie to ma działać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ja już nie piję alkoholu od 3 lat. Wcześniej raczej regularnie nawalałem się w weekendy. Nie byłem chyba typowym alkoholikiem ale na pewno byłem na dobrej drodze.
Kiedy piłem dominowały dwie emocje. Albo było coś zaj… albo ch… Teraz doświadczam innych emocji. Zaangażowałem się w sport, podróże, filmy, sporo czytam. Mam też dziewczynę. Gdybym pił raczej bym jej nie poznał a na pewno nie utrzymałbym tego związku. Choć nawet
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Ja nie piję już około trzech miesięcy. I dopiero teraz czuję różnicę. I jest dużo lepiej. Aczkolwiek trzeba pamiętać że zmiany zachodzą stopniowo i powoli, a nie na zasadzie "bum i jest w pytę".
Poczytaj sobie co alkohol robi z organizmem. Alko jest depresantem i powoduje zwiększoną produkcję kortyzolu już PO wytrzeźwieniu. Więc w momencie trzeźwości masz lęki feelsy i inne takie. A jak się napijesz to przechodzi. A
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 5
Anonim (nie OP): Ja nie piję od prawie półtora roku. A mam 37 lat. I piłem dobre 20 lat. Tzn nie że jakoś dzień w dzień, tylko od weekendu do weekendu. Nic przez alko nie straciłem w sumie, żadnego prawka, pracy, nie robiłem burd, dymów, filmy zerwane się zdarzały ale bez większych konsekwencji. Funkcjonowałem normalnie. Picie i w towarzystwiw i samemu do komputera/tv. Przestałem bo chciałem coś zmienić. Prócz rzucenia alko,
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: mi przez pierwsze 3 miesiące nie dawało to nic ale po roku i nie abstynencji tylko picie bardzo bardzo sporadycznie dało. Lepszy mózg i mniej sraczki i bóli brzucha. Teraz bym nie wrocił do pijaństwa, a lubię. Też było tak jak mówisz czułem alko we krwi i od razu wszystko bardziej kolorowe.
  • Odpowiedz