Wpis z mikrobloga

@mystaloba: Jeśli było od zewnętrznego sprzedawcy to jak najbardziej, zwroty na koszt kupującego.
Od samego morele kupowałem mnóstwo rzeczy, kilka razy zwracałem/odsyłałem na reklamacię i nie płaciłem za to ani grosza.
  • Odpowiedz