Wpis z mikrobloga

Niepojęte jest dla mnie jak mieszkając w b0lzce w XXI wieku można narzekać na upały. Są różne zdobycze techniki klima, wentylatory,przewiewne ubrania, lodówki z zimnymi napojami a i tak znajdą się tacy co umierają bo olaboga 30 stopni jest przez dwa tygodnie. Ile tej pory roku które względnie można nazwać w tym kraju latem mamy? 2-3 miesiące. Cała reszta to chlapa, szarówka, ciemności, ciągły deszcz. Ale hehe wystarczy się ciepło ubrać. Latem o tej porze już by dawno było jasno a ja bym sobie siedział z piwkiem przy otwartym oknie , moskitiera spełniałaby swoje zadanie, koń zwalony zero potrzeb i ogólnie czilera utopia. A tak siedzę i patrzę na jakieś martwe drzewa bez liści, które bezlitośnie oblewane są intensywnymi opadami deszczu i na samą myśl że miałbym wychodzić na tę pizgawice robi mi się słabo. Zamiast wspomnianego piwka pije jakiś obsrany lek na grypę czuje jak niebawem płuca wylecą mi gardłem bądź dupą. Smacznej kawusi jesieniarze paskudni zesrałem się.
#pogoda ##!$%@? #wysryw #zalesie
  • 90