Wpis z mikrobloga

@WeunianyTrampek: dlatego jeżeli to nic poważnego nie warto chodzi w Polsce do ortopedów prywatnie. Jak coś dolega to najpierw rodzinny, skierowanie na USG i RTG, skierowanie na NFZ do ortopedy (w razie jakby było coś poważniejszego i byłby konieczny zabieg), a w między czasie do dobrego fizjo z wynikami albo zabiegi fizjo też od rodzinnego albo prywatnie.
U dobrego fizjo dasz 200 zł i jesteś godzinę, wszystici wyjaśni i coś pomoże,
@sigma: czyli nic chyba ważnego jak tyle czekałeś ;) dlatego NFZ tylko w przypadku jak jest potrzebny jakiś zabieg/operacja żeby dali skierowanie na oddział. Bierzesz skierowanie od rodzinnego i sobie czekasz. A jak nic poważnego to zabiegi fizjo, badania od rodzinnego, i
najlepiej dobry fizjoterapeuta prywatnie. Oczywiście to wszystko w przypadku jakiś przeciążeń, naderwań itp.
Z taką pierdoła pójdziesz do niego to cię będzie naciagał na jakieś osocza albo jakiś zabieg