[Ryneczek]

Plusują przeciwnicy palenia. Najgorszy możliwy nałóg, ponieważ ma bezpośrednie przełożenie na zdrowie osób postronnych i angażuje je w ten cały śmierdzący proceder. Oni są gorsi od narkomanów. Gdy ćpun daje sobie w żyłę, to nie obrywam jego porcją heroiny. Gdy przechodzi obok mnie palący, to mimowolnie jestem narażony na wdychanie tej trucizny i bierne palenie (w USA ginie przez to 50k ludzi rocznie). Oczywiście palacz spyta "Hej, gdzie moja wolność". A ja odpowiadam, Hej a gdzie MOJA wolność do spokojnego przejścia przez chodnik bez wyprzedzania palacza, aby nie wdychać trucizny? Albo jak stoję w korku i kierowca przede mną odkręca szybę na szybki dymek a ja to wszystko muszę wdychać? Palacze, zróbcie sobie jakieś miejsca odosobnienia, coś jak budki telefoniczne, że tam sobie wchodzicie i kopcicie nawet godzinę, ale zostawcie przestrzeń publiczną wolną od swojego paskudnego uzależnienia mającego wpływ na moje życie.
#zdrowie #oswiadczenie #dziendobry

[Kremufka2137]

@Ryneczek: : w epoce papierosów elektronicznych da się nie truć osób postronnych, ba, da się nawet nie smrodzić (w przypadku klasycznego tytoniu też jest to możliwe, ale zgadzam się znacznie trudniejsze i wymaga wielu więcej kompromisów).
Natomiast co do "gdy wali sobie w żyłę nie obrywam jego porcją heroiny" - chciałbyś XD
Nie uzywalbym takich sformułowań jak "najgorsze uzależnienie blabla" bo to się lubi mścić. Nikotynizm oczywiście jest narkomanią podobnie jak

[ojciecmatki]

@Ryneczek: przepisy powinny byc takie jak np w Japonii - nie mozesz palic na zewnątrz i #!$%@?. Jak chcesz sie truc to jest mozliwosc w budkach jak na lotnisku

[pendzoncy_jez]

Palacze, zróbcie sobie jakieś miejsca odosobnienia

@Ryneczek: Kto to myslisz przeczyta... :)

[masterdick]

@Ryneczek: Jak stoisz w korku to papieros jest Twoim najmniejszym problemem

#!$%@?ć szlugi i śmierdzieli w samochodach
W odróżnieniu od papierosów samochody śmierdzą w takim stężeniu że szlugi przy nich to ziarno w szklance piasku

Najpierw wysiądź z samochodu #!$%@? smierdziuchu a potem się zabierz za palących

[marcel_pijak]

Najgorszy możliwy nałóg, ponieważ ma bezpośrednie przełożenie na zdrowie osób postronnych

@Ryneczek: Nie słyszałem żeby nikotyna miała wpływ na spowodowanie wypadku śmiertelnego, a alkohol już tak.
Nadto alkohol powoduje, że bardzo wiele osób ma #!$%@?ą resztę życia, przez to że ich stary alkus chlał codziennie, bił matkę a czasem i dzieci, oraz przepijał hajs za który te dzieci miałyby lepsze dzieciństwo. Traumy tych dzieci są odczuwane całe późniejsze życie.

Więc nie

[petedendo]

@Ryneczek ileż ty się z tego biernego palenia nawdychasz bidulko. Swoją drogą w Szwajcarii wielu ludzi pali w towarzystwie i nikomu to nie przeszkadza tylko Polaczkowi pupsko pęka od mikrodawki nikotyny

[kalosz_zaglady]

@Ryneczek: można taki sam wykop z alkoholem ?

[Abismo]

@Ryneczek dlaczego trucizna i śmierdzi? Palę elektryki bez nikotyny. Więc japa.

[Kernydz]

@Kauabanga: a palący w rezerwatach XD

[genocidegeneral]

@Ryneczek: najgłupsze w paleniu nawet nie jest niszczenie zdrowia (sobie i innym)

najgłupsze jest to, że ten #!$%@? kretynizm absolutnie nic nie daje
wypijesz sobie pierwsze w życiu 3 piwka? robi ci się luźniej, przyjemniej, koleżance to samo, idziecie się ruchać, zalewasz ją, starzy #!$%@?ą cię z chaty i idziesz się powiesić - same pozytywy

a po zapaleniu pierwszego w życiu szluga? dusisz się jak debil XD i ci debile broniący

[tiritto]

Oczywiście palacz spyta "Hej, gdzie moja wolność". A ja odpowiadam, Hej a gdzie MOJA wolność do spokojnego przejścia przez chodnik bez wyprzedzania palacza, aby nie wdychać trucizny?

@Ryneczek: Osoba emitująca odpowiada za to, aby wyemitowane rzeczy nie naruszały wolności innych. Czy to dym papierosowy, czy cokolwiek innego. Jeśli jakiemuś palaczowi się to nie podoba, to wtedy powinno się takiemu palaczowi pierdnąć prosto w twarz, no bo przecież to nie emiter odpowiada

[maad]

Żeby palić kiedy w 2023 to trzeba mieć naprawdę #!$%@? w głowie albo IQ 50

@Darson666: Chodzi ci o zaspokojenie głupiego nałogu czy świadome trucie się?

[Bloodaxis1]

@SzycheU: Zobaczysz jak zmieni sie to z czasem. U mnie bylo podobnie, mowilem - nie badz hipokryta, sam przeciez paliles. A teraz nie trawie nawet ludzi ktorzy wypalili papierosa i smierdza tym syfem.

[Nano22]

@Ryneczek: mój ojciec pali, na dodatek jeszcze te ruskie z przemytu bo tańsze. Śmierdzi to strasznie, jak jeszcze mieszkałem z rodzicami to kurtka, która wisiała w przedpokoju #!$%@?ła fajkami. Musiałem wszystkie cichy trzymać w pokoju. Jak teraz tam wchodzę to czasami aż siwo mimo, że okno otwarte i #!$%@? strasznie.

[grand_khavatari]

@Ryneczek: alkusy gorsze

[Ryneczek]

Mnie najbardziej #!$%@? jak ktoś w bloku stoi w oknie i pali a dym leci do mojego mieszkania. To powinno być prawnie zakazane IMHO.

@pearl_jamik: jeśli robi to na balkonie to można zwrócić uwagę, gdyż balkon należy do części wspólnej bloku, tzn jesteś ułamkowym współwłaścicielem balkonu swojego sąsiada tak samo jak on jest współwłaścicielem twojego

[Yankees93]

@Ryneczek 10 lat temu bardzo lubiłem papieroska do kawki, ale u mnie wyglądało to jak rytuał ze paliłem wtedy kiedy miałem do tego klimat np w weekend do grilla. Ogólnie paka starczyła mi na 2 tyg i odpalałem wtedy kiedy był dobry humorek. Po covidzie jakoś mi nie podchodzą papierosy i dlatego już nie pale bo nie czuje z tego przyjemności

[skarpetyodyna]

tzn jesteś ułamkowym współwłaścicielem balkonu swojego sąsiada tak samo jak on jest współwłaścicielem twojego

@Ryneczek: prawda, dlatego rzucam pety na swój ułamek balkonu sąsiada pode mną

[Dentka7]

Palenie okresla status spoleczny: palacz = brak klasy = osoba o niskiej kulturze osobistej i mentalnej