Wpis z mikrobloga

@xPrzemoo: po weekendzie dalej twierdzę że nie jest źle, ale...dobry album xD i chyba nic więcej. Terrified to taki odpad BCR, Fuck Face to taki odpad The Transplants, Hurt to Tom chyba miał wysłać na płytę AvA ale pomylił foldery na dysku i Mark klepnął to z dobroci.
Też mam wrażenie że coś z tym masteringiem nie teges, miałem takie odczucia zanim zacząłem o tym czytać ale opinie innych tylko mnie
@xPrzemoo: racja, racja. Pomijając to co pisałem to super że wrócili, myślę że z czasem płytka też mi wejdzie bo np Neighborhoods mi nie podeszło na początku a teraz bardzo lubię.
Jako typek który zaczął ich słuchać w gimnazjum, jak już się rozpadli. Kupiłem gitarę żeby grać ich kawałki itd to po prostu bardzo się cieszę że się dogadali i grają razem ponownie, nigdy nie sądziłem że zobaczę ich na żywo
@tytusprod ja tak samo miałem z neighborhoods. Na początku słabo a teraz bardzo lubię. Ja zacząłem ich słuchać jak Skiba przychodził więc zupełnie inny moment. Reunion z Tomem to najlepsza rzecz ever
@xPrzemoo: To ja już pamiętam wszystkie powroty Toma xD Jak zacząłem ich słuchać to było świeżo po albumie +44, pamiętam jak dzisiaj jak wyszli razem na jakiejś gali i było Blink-182 is BACK! xD
Była radość bo generalnie to dziwne jak się jest gówniarzem i ulubiony zespół już jakby nie istnieje, ale nie dlatego że ktoś umarł tylko po prostu się nie dogadują i mają swoje projekty.
Czasy ze Skibą to