Wpis z mikrobloga

@Dorodny_Wieprz: Zacznijmy od tego, że to Palestyńczycy powinni udowodnić winę Izraela (ciężko żeby Izrael nie operując w tamtym rejonie, posiadał szczegółowe informacje na temat zdarzenia). Wystarczy mały fragment rakiety (tylko godziny po zdarzeniu Palestyńczycy mogą podrzucić dowody).

Tutaj np. Wszewko twierdzi, iż Izrael zmienił wersję z zestrzelonej rakiety na rakietę, która zboczyła z kursu. Na nagraniu (potwierdzonym) widać rakietę, która "gaśnie" nad szpitalem - wielu twierdziło iż została zestrzelona, ale najpewniej