Wpis z mikrobloga

Co powoduje tak dużą niechęć banków do osób zatrudnionych na Umowie Zlecenia przy kredycie hipotecznym?

Jestem programistą pracującym na UZ bo ze względu na przysługujące mi zniżki to mi się najbardziej opłaca. Liczyłem się z tym, że ta forma zatrudnienia uniemożliwi mi samodzielne wzięcie kredytu, ale jestem zwyczajnie zaciekawiony dlaczego prywatne banki mają takie preferencje?

Zarabiam ok. 20k netto na UZ, mam dochody nieprzerwanie od ponad 8 lat, z czego prawie 4 lata w obecnej firmie. Mimo to dla banku jestem większym ryzykiem niż przykładowy pracownik fabryki smrodu za nieco ponad minimalną, mający UoP, nie mający wykształcenia czy doświadczenia dające mu takie bezpieczeństwo i stabilność pracy jak mi?

Dlaczego dla analityków bankowych ta forma umowy, która z pozoru ma zapewniać większą stabilność ma tak dużo większe znaczenie niż wykształcenie, historia zatrudnienia, branża w której się pracuje i inne?

Inb4, nie mam problemu z samym kredytem, bo wezmę go na rodziców którzy mają zdolność, jestem tylko ciekaw dlaczego sytuacja bankowa jest jaka jest.

#bankowosc #kredythipoteczny #finanse #kredyt #pytanie
  • 9
@Jurix: Banki akceptują umowy zlecenie i można otrzymać kredyt hipoteczny osiągając dochody z tego źródła. Zwykle wymagany jest dłuższy staż pracy niż w przypadku umowy o pracę. Niektóre banki gorzej liczą zdolność kredytową, są też takie, które aktualnie nie akceptują tego źródła uzyskiwania dochodów, ale mimo to nie ma większych problemów z uzyskaniem kredytu w przypadku dochodu z umowy zlecenie.
@Jurix: Bo można cię #!$%@?ć szybko i bezproblemowo, nie masz L4 + na UZ zatrudniają głównie januszeksy. Modele statystyczne pokazują że kredytobiorcy z tym rodzjaem umowy częściej są niewypłacalni, tyle :P Dodam jeszcze skostniałe prawo, jak KNF czy inny urząd uzna że bank źle udzielił kredytu to jak ci powiedzą że uznałeś za źródło dochodu umowę śmieciową to nie masz z czym dyskutować bo nie wytłumaczysz im na twardych danych że
@Jurix: Bo nikt nie ma czasu holistycznie podchodzić do każdego przypadku, robi się uśrednienie całej grupy - UZ jest zwalnialne i pracują na nim zazwyczaj gówno zawody lub niestabilni zawodowo ludzie. Jest to za dużo roboty analitycznej więc się po prostu skreśla na starcie - podobnie jak ryczałtowców na B2B traktuje się po macoszemu.

Dlaczego dla analityków bankowych ta forma umowy, która z pozoru ma zapewniać większą stabilność ma tak dużo
@DeoLawson: Nie kupuję tych argumentów. Nawet jakby zleceniodawca nie uszanował mojego 3 miesięcznego okresu wypowiedzenia, to przy moich zarobkach mogę pozwolić sobie na dużo większą stabilność w przypadku utraty pracy niż janusz pracujący na magazynie bez alternatyw.

@marcpol W ING w którym mam konto mi odmówili bez żadnej weryfikacji. W innych miałbym szansę?

@PfefferWerfer Zarabiają na 1 kredycie dziesiątki lub setki tysięcy złotych i nie mają czasu pochylić się nad osobą
@Jurix: Po pierwsze kredyt hipoteczny to wcale nie jest super produkt na którym sie zarabia. Zarabia się największy koks na kredytach gotówkowych. Są w Polsce banki, które właściwie przestały udzielać hipoteki nieswoim klientom. Ryzyko jest ogromne zarobek #!$%@?. To na czym się da zarobić w hipotekach to masa, jak masz dużo takich kredytów to coś zarobisz, ale z drugiej strony za 10 lat sąd w pcimiu powie ci ze nie napisales
@DeoLawson: Okej, nie byłem świadomy takich regulacji prawnych. Co do kupowania argumnetów, po prostu nie kleiło mi się to w kontekście tego, że kredyt jest produktem na którym bank jednak zarabia i powinno im zależeć na tym, by je dawać.
@Jurix: Oczywiście, zarabia na kredytach, ale są dużo łatwiejsze pieniądze na rynku niż akurat kredyty hipo. Tak naprawdę największym plusem hipoteki dla banku jest to że Klient jest związany na długi okres i często konwertuje na inne produkty (cash loany, karty kredytowe, limity w koncie, samochodówki, osad na koncie).
@marcpol W ING w którym mam konto mi odmówili bez żadnej weryfikacji. W innych miałbym szansę?


@Jurix: Tak, w innych bankach takie dochody są akceptowane. Wyjątkiem jest właśnie ING, które aktualnie nie akceptuje takich umów. Alior nie akceptuje umów zlecenie jako główny dochód. W BNP umowy o dzieło są nieakceptowane, ale nie ma problemu z umowami zlecenie.
@Jurix: Paradoksalnie z kredytu hipotecznego wykluczają Cię bezduszne algorytmy, czyli coś nad czym pewnie pracujesz w efekcie zarabiasz ponadprzeciętnie. A ponadto wewnętrzne ustrukturyzowane na wielu poziomach procedury bankowe. W niektórych bankach zostaniesz odrzucony na etapie wprowadzania wniosku, a w innym na późniejszym etapie. Żaden żywy człowiek tam się nie zastanawia nad sensem tego wszystkiego. Tylko znajomość z jakąś szyszką w wyższych strukturach może Cię uratować.

Ty jesteś tylko numerkiem niczym się