Wpis z mikrobloga

Przestrzegam was - nie krójcie papryczki chili jak macie nawet NAJMNIEJSZĄ


@Skaje: bałem się że inaczej skończysz to zdanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Baczy: Jarmuż myjemy, pozbywamy się twardych łodyg, dzielimy na cząstki i blanszujemy kilka minut.

Pierś z kurczaka kroimy w kostkę, kroimy jedną małą lub pół dużej ostrej papryczki. Podsmażamy na łyżce-dwóch oliwy(zależy ile mamy mięsa). Mięso doprawiamy solą i słodką papryką. Jak przestanie być surowe wrzucamy zblanszowyny, odsączony z wody jarmuż i chwilę dusimy do miękkości. Dodajemy, wedle uznania(zależy czy wolimy więcej czy mniej sosu) jogurt naturalny, trochę gęstej kwaśnej śmietany(albo jogurt grecki) i trochę kremówki. Można tu kombinować, np. więcej kremówki wcale jogurtu, itp.

Doprawiamy solą, słodką papryką, czosnkiem, jeśli za mało ostre to
  • Odpowiedz
@Baczy: Nie ma sprawy :) Ja też, właśnie fajne jest to, że można eksperymentować - wybrać makaron razowy zamiast zwykłego, jogurt grecki zamiast śmietany, i tak dalej ^^

Aczkolwiek polecam troszkę kremówki jednak dodać, wtedy zyskuje się fajną konsystencję, ale to wystarczy naprawdę niewiele na całą patelnię ;)
  • Odpowiedz