Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@? kult pracy, no to jest niepojęte, czasami słyszysz teksty w stylu " no, dobrze, że mi się kończy urlop, bo się zacząłem nudzić " ... ok, to jeszcze jest dla mnie do przyjęcia, ale jak dyskutujesz z kimś i przedstawiasz taką hipotetyczną sytuację, że masz nieograniczone fundusze, więc praca dla pieniędzy nie jest Ci potrzebna i co wówczas? " Aaa, ja się będę w domu nudzić, nie mam co ze sobą zrobić " itp, itd. Jakie to jest #!$%@? przykre, system tak zniekształcił ludzi, że nie potrafią sobie wyobrazić życia bez pracy! Skoro masz " nieograniczone " zasoby finansowe to limitem jest jedynie wyobraźnia ... możesz jeździć po świecie do końca życia, możesz kupować, inwestować, uprawiać sport, uczyć się czego chcesz, poznawać naukę, sztukę, kulturę, ludzi ... Ale nieeee ... człowiek życia bez pracy sobie nie wyobraża ... Ja rozumiem, że jeśli to co się robi dla pieniędzy sprawia komuś przyjemność to ok, ale jeśli praca nie sprawia Ci żadnej przyjemności i robisz to tylko dla pieniędzy, to nie rozumiem sytuacji, w której dostajesz tyle pieniędzy, że nie musisz się przejmować do końca życia a i tak nie wyobrażasz sobie życia bez " pracy " ...
Konkluzja jest trochę taka, że są ludzie, którzy nie radzą sobie z myślą o wolnym czasie, a przecież życie na tym świecie daje nam tyle możliwości ...

#pracbaza
  • 44
@lubienarzekac: mam tak samo. Gardzę takimi ludźmi. Mam 3X lat, mógłbym od jutra iść na emeryturę. Znalazł bym sobie zajęcia do końca życia.

Byłem na długoterminowym L4. Jak wróciłem do pracy, po 1,5msc brałem 2tyg urlop i poleciałem na... 14 dni na wakacje.

Pukali się w czoło, jak można brać urlop, jak można lecieć odpocząć, skoro odpoczywałem tyle miesięcy. Normalnie. xD

To samo z wolnym czasem, tyle zajęć jest, że nie
@ravau: aż 1.5 miesiąca? No wow

Ja po roku wolnego łapałem poważną depresję i wręcz się cieszyłem jak dziecko że wracam do pracy/szkoły.

Fajnie jest tak do 3 miesięcy, potem już nie co robić, nie ma gdzie jeździć, gry się nudzą.
Mimo nieograniczonego budżetu na zachcianki w pewnym momencie ma się dość.
@lubienarzekac: "system tak zniekształcił ludzi, że nie potrafią sobie wyobrazić życia bez pracy!", hmm a moze jest inaczej, jak im nie dasz zajecia, tv i internetu do ogladania, to sami z siebie nie potrafia nic wymyslic, po prostu praca, kapcie, tv
@lubienarzekac:
Niektórzy ludzie tak zostali wychowani, inni mają takie podejście bo wiedzą, że wolny czas zmarnotrawią leżąc przed tv, a jeszcze inni są na co dzień tak zabiegani, że nie mają czasu nawet się zastanowić nad tym, że można żyć inaczej. Odkrycie swoich pasji wymaga czasami poświęcenia sporej ilości czasu żeby wsłuchać się w siebie i zastanowić nad swoimi potrzebami, popróbować nowych rzeczy, poeksperymentować.

Inną kwestią jest też, że istnieje grupa
@open_or_die: na zwolnieniu lekarskim dużo dłużej, po 1,5msc od powrotu do pracy, urlop 17dni...

@xxx_XXX_xxx nikt takiego nie twierdzi xD stwierdzenie jest takie, że tylko człowiek głupi, nie potrafi zająć się sobą = nudzi się, chciałby wrócić do pracy. Porównanie z dupy dałeś :)
@lubienarzekac: masz trochę racji i nie masz jednocześnie.

Pracuję zdalnie, pieniądze na pasje mam, zresztą aktywnie je realizuje, bo podróżuję kilka razy w roku do różnych miejsc na świecie, a lubię też w krótkim czasie wolnym zwiedzać Polskę i okolice zamieszkania. Poza tym mam inne pomniejsze i mniej wymagające zainteresowania. Natomiast odczuwam pewną tęsknotę za "zwykłą" pracą, z różnych względów, zaczynając od organizacji czasu, do kontaktów towarzyskich. Nie jest to uczucie
@ravau nadal za mało, zrób sobie chociaż rok przerwy to wtedy pogadamy.
W ciągu roku zwiedziłem połowę Włoch, całą Szwajcarię, w pewnym momencie tak się nudziłem że zapisałem się do szkoły językowej i na wolontariat by sobie jakieś uprawnienia przy okazji robić.
@lubienarzekac: wypisz, wymaluj mój ojciec. Jak mu mówię, że moim planem jest jak najszybsze nakupowanie mieszkań i życie z wynajmu to słyszę, że to nie jest życie. Musisz pracować. Bez pracy zwariujesz i inne bzdury. Mentalni niewolnicy, dla których robota jest święta i jak trzeba to i w niedzielę pójdą, bo pan janusz ma zamówienia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Potem od takich słyszysz, że po co czterodniowy