Wpis z mikrobloga

#programista15k #korposwiat #zarobki

Coraz częściej po głowie chodzi mi UoP. Ostatnio dostałem kilka ciekawych ofert m.in z UoP+KUP50% gdzie zarabiałbym generalnie to samo co teraz lub czyste B2B gdzie miałbym jeszcze więcej ale nadal bez płatnego chorobowego czy urlopu.

Wiekowo nie jestem już pierwszej młodości(30+), nawet w tym roku grypa położyła mnie na prawie 2tyg gdzie to się nigdy wcześniej nie zdarzyło. Też w ciągu całej mojej kariery nigdy nie brałem dłuższego wolnego(tydzień maksymalnie) co też zaczyna mnie trochę wk*rwiać ale zawsze ten głos w głowie który mówi "nie ma godzin nie ma pieniędzy" wygrywał. Nie chcę wchodzić też tutaj w szczegóły ale inne oferty które mam na stole dają mi także kilka innych rzeczy które nie mają przeliczenia czysto na kasę.

Gdyby porównać 12 miesięcy UoP vs. 12 miesięcy B2B to oczywiście różnica jest spora bo średnio około 45k w skali roku, ale gdy zaczniemy liczyć to dokładniej tj. tylko 10-11 miesiecy pracy na B2b itd to już różnica robi się coraz mniejsza.

Samo B2B jest spoko, ale mam wrażenie że z wiekiem jednak jest coraz mniej ciekawe. Czy jest tutaj ktoś kto wrócił z B2B na UOP? Jakie wrażenia?
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BreathDeath: Wiadomo jak to działa, B2B to zwykły trik który w Polsce działa i jest legalny. Nie mam zamiaru się tutaj o to sprzeczać ale zastanawiam się czy jest tutaj ktoś kto poświecił niższe zarobki dla stabilizacji i jak mu się z tym żyje po latach :)

Edit: Może inaczej - B2B jak najbardziej ma sens, ale chyba dopiero od momentu gdzie różnicy między UoP a B2B zaczynają być naprawdę
  • Odpowiedz
@uzytkownik_wykop_pl: Wszystko zalezy od tego jaka sobie umowe wynegocjujesz, B2B daje wieksze mozliwosci, szczegolnie jak masz mimo pelnego etatu, dodatkowe zlecenia. Uwzglednij rowniez to ze na B2B mozesz odliczyc VAT, nawet na ryczalcie.
  • Odpowiedz
@szubke: Jestem tego świadom ale moje koszta są minimalne - księgowa i paliwo co daje raptem może 100 w porwyach 200zł w skali miesiąca. Nie mam czasu ani ochoty na jakiekolwiek dodatkowe zlecenia - jeśli już to robię sobie coś dla siebie po godzinach.
  • Odpowiedz
@uzytkownik_wykop_pl b2b jak nie masz urlopu w cenie to sobie 30dni roboczych uwzględnij zawsze i dopiero po tym wpisz sobie tutaj stawkę
https://jakipit.pl

Wyższe składki społeczne ZUS wcale też nie są objętne wbrew temu co większość mówi. Jak szanujesz swoje zdrowie to nie jest to wyrzucona kasa jak przy składce zdrowotnej.

Ja jednak wolę B2B bo zazwyczaj jak jest wybór to wydaje mi w korzystniejsze ale jakby pracodawca oferował tylko UoP
  • Odpowiedz
@zibizz1: Tak też robię - dla B2B dochód na rok liczę tylko z 11, może 10,5 miesiąca. UoP nie zmieniłby mojej sytuacji - w skali miesiąca czy roku miałbym dokładnie taki sam hajs. 4 dzieci nie mam, nie jestem aż takim samobójcą ;) ale możliwość wspólnego rozliczenia też daje jakiś tam dodatkowy plusik dla UoP.
  • Odpowiedz
@uzytkownik_wykop_pl czym się konkretnie zajmujesz? U mnie b2b licząc nawet 10 miechow pracy to duuuzo więcej niż prawie każda oferta na uop, tym bardziej ze jak wpadniesz w drugi próg to kaplica
  • Odpowiedz
@bb89: Jestem programistą, mam kilka ofert obecnie na stoliku - i jasne B2B zawsze jest lepsze finansowo, tutaj nie ma się nad czym zastanawiać, ale gdy wszystko policzysz to różnice czasmi nie są jakieś mega duże. W moim przypadku to jest około 10-20k w skali roku. Nie nie jest to mało, ale gdy policzymy urlop/L4 to warto się zastanowić.
  • Odpowiedz
@uzytkownik_wykop_pl: Też miałem podobną sytuację i skorzystałem. Wiadomo że wychodzi minimalnie gorzej na UOP, ale wliczając wszystkie urlopy (w tym dodatkowe 5 dni), chorobowe, premię (10-15% rocznie), akcje, prawa autorskie, benefity (niby klasyk, ale co regularnie oszczędzam na dermatologu/stomatologu to moje), 3.5% pensji na konto emerytalne i inne przeróżne mniejsze dodatki to wcale nie jest tak źle, a spokój ducha jest nieoceniony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz