Wpis z mikrobloga

@Vegas8: Prawda, ale z drugiej strony strony Gargamel się przyznaje do tego, a dziewczyna ma screeny, filmiki i nagrania udowadniające, że dochodziło do tych skrajnych sytuacji.

W każdym razie dziękujemy za to ważne świadectwo. Czy ktoś inny chciałby się podzielić swoim doświadczeniem?
@Vegas8: Też nie patrzy mi się tej lasce dobrze z oczu i nie wykluczam, ze to wszystko jest turbo rozdmuchane, a nagrania bardzo mocno wyrwane z kontekstu. Ja się zastanawiam czemu jeszcze nie założyła mu sprawy, może przecież. Jak chłop winny to pójdzie na kibel ale chyba wyrok internetu tutaj wystarczy( ͡° ͜ʖ ͡°)
@muse: Nie wiem internet już wydał wyrok( ͡° ͜ʖ ͡°) Przemoc wobec drugiej osoby, niszczenie czyjegoś mienia itp są na to odpowiednie paragrafy ale mam podejrzenie, że w sądzie mogłoby się okazać, że wcale nie jest to taka zero-jedynkowa sprawa ale nie wiem ja nie oceniam( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wiedmolol Dlatego, ze od wydawania wyroków jest sąd, nie internet. Tutaj można przedstawić swoją
@Vegas8: Nie wiem. Najważniejsze to to, że miał już historię dziwnych zachowań, a teraz zareagował na te rzeczy dopiero po tym jak wyszło nagranie tej dziewczyny. To wprost ta sama sytuacja, jak skandale pedofilskie są ukrywane przez KK do momentu, gdy cała opinia publiczna o nich wie i trzeba na nie jakoś odpowiedzieć.
@celebert: Powodem ataku na Gargamela jest to, że znęcał się psychicznie i fizycznie na swojej 16 letniej dziewczynie, do czego się przyznał. Ponadto nie jest to pierwsza taka historia związana z Gargamelem (afera z Dianą). Dodatkowo temat jest na czasie, gdyż Gargamel przez lata uwielbiał stawiać siebie w roli moralnego mentora gdzie często bardzo agresywnie "wyjaśniał" różnych jutuberów i osoby publiczne. Ponadto, aktywnie prezentował się jako feminista i mężczyzna wspierający kobiety
laska się pewnie #!$%@?ła a teraz zgrywa ofiarę, a wykopki pseudo blackpillowcy jak zwykle zaślepieni cipom bronią alternatywki


@Vegas8: Ja tam jadę po obu stronach konfliktu. Jeśli mam wybierać między 16-letnią panną lekkich obyczajów a sojowym chłopczykiem popierającym zboczenia to wolę nie wybierać wcale.