Wpis z mikrobloga

#wypadek #bmw
Tak sobie teraz przypomniałem. Jakieś półtora miesiąca temu zmusiłem różową do jazdy autostradką, by ogarnęła jak się poruszać. Wiecznie po mieście jeździ, a trasy tylko na mnie. Może nie dotyczy tego wariata, chociaż kto wie, sprawdzę kamerkę z ciekawości, szansa na zapis jest jeszcze. Ale do tematu - dużo nie brakło, by niedoświadczony kierowca jadący z max dopuszczalną prędkością (140km/h) wpakował się tak samo pod wariata. Mimo, że zmieniała pas tylko jak miała auto na horyzoncie to gdybym jej nie pilnował i się nie odezwał (na szczęście za kierownicę nie musiałem łapać) to mielibyśmy podobną sytuację. Gość nie miał opcji wyhamować.

Postulat na wybory - zwiększenie prędkości na drogach szybkiego ruchu ze 120 do 140km/h, ale dodanie odcinkowych pomiarów prędkości na całych długościach autostrad i dróg szybkiego ruchu, by rzeczywiście trzymać te limity

Święty nie jestem przyznam, bo sam nieraz cisnę ~160km/h, ale bez marudzenia się dostosuję. Te 20km/h mi nie zmieni dużo.
  • 18
nie patrzyła w lusterka, skoro Ty jako pasażer zauważyłeś a ona będąc kierowcą nie?


@goferek: Patrzyła, ale zaufaj. Ja jeżdżąc po 30-40k km rocznie w trasach od wielu lat mam lepsze wyczucie prędkości niż osoba jeżdżąca co najwyżej do sklepu i na uczelnię. Nie mam radaru w oczach, ale moim zdaniem spokojnie ponad 200km/h grzał. No i pierwszy raz jechała autostradą to ją pilnowałem

tak dowalmy fotoradarów, bo jeden kretyn się
Postulat na wybory - zwiększenie prędkości na drogach szybkiego ruchu ze 120 do 140km/h, ale dodanie odcinkowych pomiarów prędkości na całych długościach autostrad i dróg szybkiego ruchu, by rzeczywiście trzymać te limity


@ThisIsAComment:

WRĘCZ ODWROTNIE.

Zmniejszenie na autostradach do 130 albo nawet 120.

Mamy za duży ruch aby bezpiecznie zmieścić tiry co 90 jadą i tych "legalne 149" nie mówiąc od "czasami 160"
Myślę że jak możliwość Proszę poświęć trochę czasu i postaraj się odnaleźć ten fragment nagrania, to też może być dowód w sprawie..
@trololo55: tak, opieram swoją tezę między innymi na tym, że z samych nadesłanych materiałów można przez kilka lat sklejać 10-15 minutowy film i puszczać raz-dwa razy w tygodniu.
I nawet przyjmując tezę, że filmy są wyselekcjonowane, to znaczy, że takich sytuacji jest znacznie więcej.
Z tym możesz dyskutować, ale z tym, że w Polsce w wypadkach ginie najwięcej osób w przeliczeniu na 100 mieszakańców już nie możesz.
Polacy jeżdżą #!$%@?, koniec