Wpis z mikrobloga

@JuanAntonioGonzalo: na oglądanie treningów zazwyczaj nie znajduję czasu, a jeśli już mam to mi go szkoda. Bardziej w f1 lubię te kluczowe elementy, więc obecnie najchętniej oglądam kwalifikacje, ponieważ to w sumie od nich najwięcej zależy. Wyścig to taki dodatek, który obecnie lubię tylko ze względu na początkowe kilka lapów i czasami (np. singapur) samą końcówkę, ponieważ reszta jest do bólu nudna i wygląda jak procesja.