Wpis z mikrobloga

W czym różowe ćwiczą na siłowni: obcisłe spodenki do połowy dupy na których widać odcisk wadżajny, krótki top, opcjonalnie odkryte plecy
W czym ćwiczą różowe w domu: dresy/leginsy i luźny podkoszulek

Ale i tak będą mówiły, że się tak ubierają na siłownię "bo im wygodnie" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#silownia #mirkokoksy
  • 64
  • Odpowiedz
nic mi się nie zawija, nie podwija, jak w przypadku koszulek


@hellyea: chodzę w koszulkach co drugi trening od kilku lat i nigdy mi się nic nie podwinęło. a robię drążek, martwe, dipy itp
Daj spokój z argumentem praktyczności, powiedz wprost że nosisz taki top żeby po prostu "lepiej" wyglądać - tak jak umięśnieni faceci noszą tank topy na siłce
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: to aż się kusi czasami krzyknąć „co za debil tak to zaprojektował” chodzę na zdrofit i to jest dramat. 1000 bieżni i orbitrekow (99% z nich wiecznie stoi puste) oraz mirko strefa maszyn/wolnych ciężarów. A nawet te mikro strefy są debilnie zaprojektowane
  • Odpowiedz