Wpis z mikrobloga

@Paveleks: rata to będzie nawet mniej niż 2k przy 400k.

@xxvv absolutnie nie - nawet przy tych zarobkach powinieneś zmniejszyć wkłąd i zwiększyć kwotę kredytu, tak o 30-50 tys. Po co się go pozbywać? Raty będziesz miał stałe przez 10 lat (po 5 latach przeliczenie), śmiesznie niskie. Nie ma się co zastanawiać.
400k kredytu 2% dla singla z ~11k netto to przesada?

Większość oszczędności poszłoby na wkład, zostałoby mi tylko około 50-70k.

Jakie wy bierzecie kredyty?


@xxvv: Jeśli zarabiasz 11k netto to nie bierz kredytu z programem beka2%, tylko weź normalny i nadpłacaj go mocno co miesiąc, spłacisz go szybko.
@lycaon_pictus

>400k kredytu 2% dla singla z ~11k netto to przesada?

>Większość oszczędności poszłoby na wkład, zostałoby mi tylko około 50-70k.

>Jakie wy bierzecie kredyty?


@xxvv: Jeśli zarabiasz 11k netto to nie bierz kredytu z programem beka2%, tylko weź normalny i nadpłacaj go mocno co miesiąc, spłacisz go szybko.


A po co spłacać szybko kredyt 2 procent jak to się w ogóle nie opłaca?
@ratelier: Ja uważam, że im szybciej się pozbędę kredytu tym lepiej, a bk2% narzuca pewne warunki, które sprawiają, że nie można tego zrobić. Oczywiście OP może nadpłacić ile można, a spłacić całkiem dopiero po 10 latach, bo zgaduję, że będzie przez ten okres akumulował kapitał.
@lycaon_pictus wszystko zależy co potrafisz zrobić z pieniędzmi. Jeśli jesteś w stanie wyciągnąć z nich więcej niż koszty kredytu to nie opłaca się nadplacać.
Tutaj wjeżdża BK2 który ma zupełnie nierynkowe warunki i byle lokata sprawia że lepiej trzymać tam hajs niż nadpłaty.
@ratelier: Dla mnie to jest oszukiwanie siebie. Jak szybko spłacimy to tak czy siak możemy sobie wrzucić na lokaty i wtedy nie będziemy przerzucać tego co dostaniemy z lokat na kredyt, tylko od razu do kieszeni. Z szybciej spłaconym kredytem zyskujemy elastyczność i niezależność.
Dla mnie to jest oszukiwanie siebie. Jak szybko spłacimy to tak czy siak możemy sobie wrzucić na lokaty i wtedy nie będziemy przerzucać tego co dostaniemy z lokat na kredyt, tylko od razu do kieszeni. Z szybciej spłaconym kredytem zyskujemy elastyczność i niezależność.


@lycaon_pictus:

Pokaż nam proszę jak to działa, że weźmiesz sobie kredyt oprocentowany na 7.14% i nadpłacając go zaoszczędzisz więcej niż nie nadpłacając kredyt 2% i trzymając kasę na
@lycaon_pictus

@ratelier: Dla mnie to jest oszukiwanie siebie. Jak szybko spłacimy to tak czy siak możemy sobie wrzucić na lokaty i wtedy nie będziemy przerzucać tego co dostaniemy z lokat na kredyt, tylko od razu do kieszeni. Z szybciej spłaconym kredytem zyskujemy elastyczność i niezależność.


No nie, mając hajs zawsze możesz wybrać czy nadpłacasz czy wrzucasz na lokatę. Jak nadpłacisz to tych pieniędzy już nie wyciągniesz. Więc większą elastyczność jest lokując
@xxvv ja biorę 390k przy zarobkach 5,2k - 10k (5200 mam z etatu reszta zlecenia jak mam i mi się chce). Oszczędności zostaje mi 40k.

jakbym miał tak jak Ty to bym nawet 500k brał