Wpis z mikrobloga

Zatankowałem na jakieś no-name stacji LPG i zapalił mi się "check engine". Rozumiem, że paliwo gorszej jakości. Ale czemu filtr gazu tego nie wyłapał? Po co są te filtry w takim razie? Jak później zatankowałem na normalnej stacji, to zgasła kontrolka. Czy coś mogło się uszkodzić i należy sprawdzić?
#lpg
  • 7
  • Odpowiedz
@Patryk4 a co ten filtr mial wylapać wedlug ciebie? pewnie jakas gownomieszanka gazu i silnik pracowal na ubogiej mieszance. Zatankowałeś normalny i poszedł bez blędu. Sprawdziles go na bezynie od razu po tym jak wyskoczyl check engine? bedzie juz z 15 lat jak nie jezdzilem na gazie ale pamietam ze na gazie z jakis stacji u janusza potrafilem przejechac polowe dystansu w porownaniu do tego co robilem tankujac na normalnej stacji (check
  • Odpowiedz
  • 0
@Patryk4 nie łączyłbym check engine z lpg ani czymkolwiek, skoro nawet nie jest znany kod błędu. Tak jak kolega wyżej, kup interfejs obd2 na BT.
  • Odpowiedz
  • 0
@Patryk4 chodziło mi o to, że dopóki nie jest znany kod błędu nie można mówić o przyczynie jego wystąpienia, być może to zbieg okoliczności że się pojawił akurat w tym czasie
  • Odpowiedz