Wpis z mikrobloga

  • 4
@z--x męscy twi'lekowie dalej są paskudni przecież xd

Przykład z Mandaloriana chociażby poniżej.

A kobiety Twi'leków zawsze były przyjemniejsze z twarzy już od starej trylogii na przykładzie Ooli, niewolnicy Jabby.

@haabero a Wedge Antilles ze starej trylogii to wujek Ewana ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mtsen - @z--x męscy twi'lekowie dalej są paskudni przecież xd 

Przykład z Mandaloria...

źródło: temp_file6536326204060051535

Pobierz
  • Odpowiedz
@Mtsen: No, ale pokolorowanie komuś twarzy jednolicie zieloną farbką ze sklepu plastycznego to nie jest charakteryzacja. W starej trylogii kobieta tez wyglądała naturalnie.
  • Odpowiedz
  • 3
@z--x przecież Oola też nie była niewiadomo jak ucharakteryzowana. Pomalowali na zielono i doczepili jej lekku w charakteryzacji. Stopień charakteryzacji nie odbiega w przypadku Hery w stosunku do tego, co było w starszych star warsach, jeśli chodzi o przedstawione Twi'leczki. Ja rozumiem, że można hejtować disneyowskie star warsy, ale charakteryzacja u nich nadal stoi na dobrym poziomie. Chyba tylko w Kenobim IMO się nie popisali, bo inkwizytor wyglądał zbyt tanio jak
Mtsen - @z--x przecież Oola też nie była niewiadomo jak ucharakteryzowana. Pomalowali...

źródło: temp_file4732614511519668172

Pobierz
  • Odpowiedz
@Mtsen: Może, może. Ale też porównujesz jedną z głównych postaci, która ma bliskie ujęcia w pełnym oświetleniu z trzecioplanową tancerą, którą ledwo było widać.

Hera wygląda jakby miała mi za chwilę powiedzieć "cukierek albo psikus".
  • Odpowiedz
żadnego lepszego odniesienia nie ma


@Mtsen: A ja sobie wpisałem w Google Images Twi'lek cosplay i jest tam pełno dużo duuuuużo lepszych kreacji więc meh.

Generalnie mam wrażenie, że pierwsze sezony Mando po prostu jakoś tam się udały, ale nic my z tych Star Warsów więcej od Disneya nie dostaniemy. I trochę jest mi smutno, bo ja to chyba potrzebowałbym od czasu do czasu zobaczyć coś faktycznie magicznego jak stara
  • Odpowiedz