Wpis z mikrobloga

@z--x przecież Oola też nie była niewiadomo jak ucharakteryzowana. Pomalowali na zielono i doczepili jej lekku w charakteryzacji. Stopień charakteryzacji nie odbiega w przypadku Hery w stosunku do tego, co było w starszych star warsach, jeśli chodzi o przedstawione Twi'leczki. Ja rozumiem, że można hejtować disneyowskie star warsy, ale charakteryzacja u nich nadal stoi na dobrym poziomie. Chyba tylko w Kenobim IMO się nie popisali, bo inkwizytor wyglądał zbyt tanio jak na
Pobierz Mtsen - @z--x przecież Oola też nie była niewiadomo jak ucharakteryzowana. Pomalowali...
źródło: temp_file4732614511519668172
@Mtsen: Może, może. Ale też porównujesz jedną z głównych postaci, która ma bliskie ujęcia w pełnym oświetleniu z trzecioplanową tancerą, którą ledwo było widać.

Hera wygląda jakby miała mi za chwilę powiedzieć "cukierek albo psikus".
@z--x no cóż. Hera jest pierwszą znaczącą Twi'leczką z uniwersum w live action. Zawsze były na drugim i trzecim planie, więc tak naprawdę żadnego lepszego odniesienia nie ma. Jak dla mnie wygląda poprawnie. Twi'leczki i tak nigdy w live action nie wyglądały jakoś lepiej. No chyba, że pod względem ich seksualizacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
żadnego lepszego odniesienia nie ma


@Mtsen: A ja sobie wpisałem w Google Images Twi'lek cosplay i jest tam pełno dużo duuuuużo lepszych kreacji więc meh.

Generalnie mam wrażenie, że pierwsze sezony Mando po prostu jakoś tam się udały, ale nic my z tych Star Warsów więcej od Disneya nie dostaniemy. I trochę jest mi smutno, bo ja to chyba potrzebowałbym od czasu do czasu zobaczyć coś faktycznie magicznego jak stara trylogia.