Aktywne Wpisy
NiemrawySasiad +191
Krupier +119
Na dobry początek weekendu wleci zaraz picka na grubym. (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#krupgotuje #gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #foodporn
#krupgotuje #gotujzwykopem #gotujzmikroblogiem #foodporn
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
W sensie z tą perspektywą, że klepiecie w biurze coś co niekoniecznie kochacie, ale MUSICIE się w tym rozwijać, dokształcać, angażować się, kombinować i szukać okazji do awansu/zmiany pracy na lepiej płatną, o wyższym stanowisku, żeby nie stanąć gdzieś w tej ścieżce kariery na zbyt długo, bo możecie sobie uświadomić że lata minęły, na rynku pracy młodsi od was awansowali szybciej i zajęli stanowiska wyższe od was, a wy zostaliście w du...? I tak następne kilkadziesiąt lat do emerytury?
Kończę właśnie magisterkę. Niby czuję, że nie powinienem narzekać. Mój dziadek pracował całe dzieciństwo w polu, a potem całe dorosłe życie jako pracownik fizyczny, mnie tymczasem czeka praca w finansach, gdzie będę miał sensowną pensję, dobre warunki pracy w biurze, albo w ogóle pracę zdalną. Nie powinienem też mieć takich problemów z wejściem na rynek pracy jakie mogą teraz mieć np. znajomi szukający #pracait . Niby nie wyniosłem z tych studiów zbyt dużej wiedzy, ale tam gdzie idę na początek wystarczy angielski, Excel i chęć rozwoju.
Jednocześnie mam ochotę się wyhuśtać jak myślę o tym co mnie czeka. Przypomina mi się ile pracy zajęło mi ogarnięcie innych sfer życia. Ile zaangażowania kosztowało mnie na przykład poukładanie sobie w głowie jak poruszać się w skomplikowanym dla mnie świecie relacji międzyludzkich, przyjaźni, związków, tak by nie cierpieć niepotrzebnie, a wyciągnąć z tego dla siebie coś dobrego. Ile błędnych, szkodliwych wzorców, schematów zachowania miałem w mojej głowie. Wzorców które nawet nie wiem skąd się wzięły, bo moi rodzice zdawali się mieć lepiej poukładane w głowie niż ja i chyba robili co mogli by wybić mi nieracjonalne zachowania z głowy. Tak jakbym miał talent do utrudniania sobie życia. Niby zaszedłem w sprawach relacji międzyludzkich naprawdę daleko, a i tak mam wrażenie, że ledwo doganiam moich rówieśników, którzy w każdej chwili mogą mi znowu uciec.
I teraz to samo uczucie towarzyszy mi wchodząc na rynek pracy - znowu muszę nauczyć się rozczytywać te wszystkie niepisane zasady, kombinować jak zarobić i w miarę możliwości się nie narobić. Nie dlatego żeby się opierniczać, ale dlatego, że jeśli będę ochoczo przyjmował zadania na lewo i prawo to ludzie zaczną to wykorzystywać i ja zamiast rozwijać się w wybranym kierunku zostanę takim wołem roboczym. Po prostu męczy mnie sama myśl o tym ile zaangażowania będzie kosztować mnie ta praca, bo tu nie wystarczy po prostu przyjść do biura i odklepać to samo co wczoraj i przedwczoraj, tylko trzeba się angażować we własny rozwój. Nie po to by się rozwinąć dla własnej przyjemności rozwoju, a po to by nie zostać w tyle. By nie wygryźli mnie młodsi, szybsi, sprytniejsi, którzy wejdą na stanowisko nade mną, a ja pewnego dnia zostanę zwolniony i odkryję że rynek pracy już dawno mi odjechał.
#korposwiat #korpo #pracbaza #praca #praca
@RudyLemur: bzdurne założenie na samym początku. Po prostu rób to co Cię pasjonuje, będziesz w tym dobry, będziesz dobrze zarabiał, będziesz się rozwijał w tym co lubisz.
Ludzie, którzy robią to czego nie chcą, utknęli e strefie średniego komfortu, boją się zmiany na lepsze bo nie wierzą w siebie.
Nie bądź tacy jak oni to wszystko będzie fajnie,
@Saly: AI zautomatyzuje całą pracę przy komputerach.
a co do kariery po finanasach... czyżby audyt? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@RudyLemur: z takim nastawieniem to myśle ze zderzenie z rzeczywistością będzie bolesne ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Fakt faktem, trudno o taką pracę, moje dwie poprzednie to były słuchawki, ale kto szuka ten znajduje.
No i umiejętności też jakichś dużych nie mam, nawet finansów nie studiowałem.