Wpis z mikrobloga

@ScoobyDude: Sorry, że jestem wścibski ale mogę zapytać kiedy, gdzie, za ile, i jak długo oszczędzałeś na ten dom?
Bo w mojej rodzinnej miejscowości (Andrychów, także nie jakaś wygórowana półka cenowa) to domu są teraz za milion co najmniej, i też jakieś super nie są. Zakładając, że dostawałbym średnią krajową to musiałbym na taki dom oszczędzać 16 lat i nie wydać ani złotówki z wypłaty. Już nie wspominając, że te pieniądze
@Lugi zawsze można siedzieć na garnuszku starych i neeetowac a po 30 roku życia złapać za sznurek.
Nie zapomnijmy o dynamicznej młodości polegającej na zbieraniu plusow na mirko pod tagiem #przegryw
I od razu zgasze przegrywy:

- pochodzę z biednej rodziny

- nic nie dostałem od rodziców

- nie trafiłem na okazje czy w "dobry czas"

- Polska B, żadne bananowe klimaty


@ScoobyDude: za każdym razem kiedy widzę coś podobnego, przypomina mi się mój ziomek z Łomży który właśnie ciężką pracą doszedł do tego, że ma teraz ze swoją żonką fajne mieszkanko w Warszawie.

Żałuję tylko, że mi zawsze brakowało silnej woli
ale jakim kosztem ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@iskra-piotr:

Jakim? Bo może czegoś nie wiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

niż stracić najlepsze lata życia


@Ogau:

No pewnie, ja nic nie straciłem, były studia, imprezy, wyjazdy, nauczyłem sie jeździć na nartach.

Problem z kredytami jest taki, że wbrew pozorom, to one są dla ludzi, którzy maja pieniądze ( ͡° ͜ʖ ͡°
@ScoobyDude:
Ja postawiłem dom za gotówkę:
-pracę zacząłem po szkole średniej, ale to był guano a nie pieniądze,
-mam tylko maturę,
-nauczyć wstawać się z zegarkiem nauczyłem dopiero w okolicach 30stki (jak już miałem hajs),
-przewaliłem okrutną ilość siana na pierdoły, w tym na balety i używki,
-słuchałem głównie siebie bo nikogo sensownego nie spotkałem na swojej drodze,
-niekonsekwencja to było moje drugie imię, dyscyplina przyszła wraz z rozwojem biznesu.

Jak
@malinq xD serio łykacie jak pelikany, zielonka napisze że w 5 lat nazbierała na mieszkanie XXX lat temu to by musiało być 9k oszczędności co miesiąc, do tego życie itp. więc zarobki musiał by mieć na poziomie 15k lub więcej. Przy tych zarobkach to napewno nie UOP a jakaś firma, więc za kasę by się nie opłacało kupować, lepiej z podatkiem uciekać.
A kij tam, ja po szkole pracowałem 4 lata i
Nic do Ciebie zielonka nie mam, ale takie rady to z poradnika młodego akwizytora może każdy wyczytać.

Sukces lub porażka jest składową wielu czynników, innych dla każdego z nas.


@Hug0Stiglitz:

Nigdzie nie twierdzę, że nie.
Nic do ciebie pomarańczko nie mam ale takie oczywiste oczywistości to możesz pustakom z tindera opowiadać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

zdobyć wykształcenie (nawet jeśli będziesz pracował w innym zawodzie)


@qwenti:

Bo
@ScoobyDude: ja na studiach zmarnowalem tylko czas, zero znajomosci, zero przydatnych umiejetnosci, ale za to kupa stresu. Jakbym tam nie poszedl, to 2-3 lata temu bylbym tu gdzie jestem dzisiaj

@fraciu

zarobki musiał by mieć na poziomie 15k lub więcej. Przy tych zarobkach to napewno nie UOP a jakaś firma, więc za kasę by się nie opłacało kupować, lepiej z podatkiem uciekać.


O chlopie xDDDDD
więc zarobki musiał by mieć na poziomie 15k lub więcej. Przy tych zarobkach to napewno nie UOP a jakaś firma, więc za kasę by się nie opłacało kupować, lepiej z podatkiem uciekać.


@fraciu:

XD

Za 15k to mogę sobie, wynająć co najwyżej teraz xD

Oczywiście, że firma, oczywiście, że podatki xD

UOP ale mnie rozbawileś XD
@ScoobyDude: A z ciekawości w jakiej branży zarobiłeś najwięcej? Jak nie możesz powiedzieć dokładnie to chociaż w przybliżeniu. Mniemam że nie lekarz ani prawnik. IT chyba też nie, ta historia byłaby wtedy zbyt prosta. Może budowlanka albo jakieś usługi typu własny warsztat samochodowy?