[skrobi]

@przegryw_no_more: jeśli nigdy nie byłeś u fryzjera, to sorki za pytanie - włosy ciągnąłeś za sobą ?

[p.....e]

@skrobi no napisałem że matka mi za młodu maszynka odrobiła, a teraz kolega z budowy.

[skrobi]

@przegryw_no_more: przeoczyłem akapit :) to jeszcze kilka celi z poza granicy komfortu i wyjdziesz na ludzi ;) good luck

[p.....e]

@skrobi Dzięki, chcę się chociaż trochę poprawić. Historię innych mnie też motywują.

[Amicia]

@przegryw_no_more: czemu postujesz ten sam wpis co kilka dni temu?

[p.....e]

@rafalmmx Dzięki. Tak jak pisałem, to chyba jakiś bardziej premium barber bo to są obrzeża Londynu i na tej samej ulicy można obciąć włosy za £7. Ja wszedłem na google maps i po opiniach znalazłem.

[p.....e]

@Amicia bo tam dałem zdjęcie efektów i jakiś mirek mnie zaczął hejtować i usunąłem wpis po 20 minutach bo speniałem, ehhhh. Teraz zbliża się weekend i chciałem się o to wyjście do baru popytać to znowu dodałem, bo był w notatniku. Tylko zdjęcia nie dodałem żeby nie hejtowano. Mam małą pewność siebie i źle się czułem przez takie coś.

[guguszp]

@przegryw_no_more: nie boisz się pracować na BUDOWIE i to w dodatku ZA GRANICĄ ale boisz isę iść do fryzjera? To mi się nie zgadza.

[p.....e]

@guguszp Wcześniej robiłem na wiosce w tartaku. Matka mi u swojej siostry załatwiła żeby mnie kuzyn ściągnął do Londynu. Gdybym nie przyjechał na załatwione to może bym nie dał rady. Miałem pokój i robotę ogarnięta to jakoś dałem radę. Ja z podkarpackiej wioski to też może trochę inaczej niż dla miastowego przegrywa.

[bluehead]

@skrobi: spoza

[Pojedynczy]

@przegryw_no_more: nastepnym razem popros, zeby Ci ustawil wlosy i zeby pokazal Ci jak to robic, bo pewnie nie masz wprawy a taka darmowa lekcja sie przydaje jak wychodzisz do ludzi :)