Wpis z mikrobloga

Mam robocie takiego Ukraińca, jest on w zbliżonym do mnie wieku, lub nieco starszy. Generalnie spoko facet, choć czasami bywa irytujący. Podobnie jak ja nie grzeszy on urodą, nawet powiedziałbym, że został przez los bardziej pokrzywdzony niż ja, choć jest ode mnie nieco wyższy, jest lepiej zbudowany i zdecydowanie bardziej dynamiczny. Jakoś pod koniec lipca, lub na początku tego miesiąca, razem z nim i jakimś innym szczunem ze wschodu wykonywaliśmy jakąś robotę poza maszynami i na halę zeszła młoda pracownica z biur, ale już taka Julcia, że każdy heteroseksualny chłop, by się na nią spojrzeć. Ja sam zresztą na chwilę nią zerknąłem, ale szybko jednak wróciłem do swojej pracy, bo wiedziałem, że nie czas na ucztę dla oczu, poza tym to nie miało żadnego sensu, bo tylko karmiłbym swoje kompleksy. Co innego tamten Ukrainiec. Ta śliczna babka stała w oddali, dyskutowała coś z innymi mądrymi głowami z biur, a ten facet patrzył się na nią jak na ikonę cerkiewną. W pewnym momencie ten koleś zapytał się mnie, kim ona jest. Odparłem, że robi w biurach, a on wyjechał mi z tekstem, że on by ją... no wiecie. Aż się zaśmiałem w duchu, bo taka kobieta nie spojrzałaby się na nas, nawet jakbyśmy byli ostatnimi mężczyznami na tej planecie. Pomyślałem: "Chłopie, daj se siana, to są dla ciebie za wysokie progi". Taki jak on to powinien rozglądać się za swoimi rodaczkami, których pełno się przewija przez mój zakład. Może obaj nie jesteśmy zbyt urodziwi, ale myślę, że gdyby zakręcił się wokół jakiejś nieco brzydszej wdowy lub rozwódki, to może by nawet dopiął swego, prędzej niż ja. On przynajmniej jest wygadany i dobrze zbudowany. Rozbawił mnie wówczas, a zarazem zasmucił. W końcu go rozumiem, każdy facet chciałby mieć drugą połówkę, ale tacy jak ja, czy on - brzydcy, przez drugą połówkę możemy rozumieć jedynie wódkę, chłodzącą się w lodówce... by zapić wszystkie myśli o tym całym życiu.
#przegryw #przegrywpo30tce #tfwnogf #operatormaszyn3k #nienawiscdosamegosiebie
CulturalEnrichmentIsNotNice - Mam robocie takiego Ukraińca, jest on w zbliżonym do mn...

źródło: 8tiuhj5e98y

Pobierz
  • 31
@Notes: Co ma do tego Wykop? Komentarz z dpy. Do tego trzeba mieć jakieś predyspozycje aparycyjne i społeczne. Możesz nie nawet nie wiedzieć o istnieniu tego portalu, starać się z całych sił, a i tak pozostaniesz przegrywem. Ja tylko gdybałem, że koleś ma jakieś szanse. To czy on sam osiągnie zależy wyłącznie od jego szczęścia. Zresztą sądzę, że u nich musi istnieć ichniejszy odpowiednik Wykopu lub Pikabu, gdzie jest
@PrzegrywWegetacjaTakaSytuacja No liczy się. Przecież nigdzie nie zmieniłem zdania XD

Jeden jest chadem i ma ruchnie na zawołanie
Inny jest brzydki ale dynamiczny i musi się nagimnastykować.
Inny jest brzydki i nieśmiały i musi mieć szczęście jak w lotto
No i są jeszcze takie przypadki jak ty - ani oka nie zawiesisz a i nieprzyjemnie z tobą przebywać bo tylko się człowiek #!$%@? xD
@Notes: Ja tez się motywowałem, by kiedyś założyć rodzinę... kilkanaście lat później wylądowałem na wykopie. Ostatnią próbę podjąłem gdzieś półtora roku temu... okazało się, że ta, do której coś czułem już dawno jest zajęta. Najpierw musisz być mieć środki, by coś osiągnąć, wiedzieć jak je wykorzystać i mieć bardzo dużo szczęścia. Gadaniem o motywacji nikogo nie przekonasz, bo większość osób tutaj choć raz się sparzyło i zrozumiało patrząc w lustro, że
@Notes: Ale czekaj bo coś tu się nie zgadza, ja rozumiem że mam ten podły "charakter" więc wiadomo, nie mam szans.

Ale Klaudiusz ma jeszcze gorszy charakter i leci na ostro bez hamulców z p0lką o kuhew wyzywa i nie ma problemu z roochaniem to jak to jest z tym charakterem? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo to ciekawe jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@CulturalEnrichmentIsNotNice tylko siedzenie tutaj i płakanie tez nic nie zmieni XD to jest ta różnica ;)
Przecież ja tez nie urodziłem się i nie miałem odrazu żony XD przeszedłem przez kilka związków :) pospotykalem się na onsy kilkanaście razy i w końcu poznałem aktualna partnerkę i jesteśmy już kilkanaście lat razem. Za to identyczne plany miałem tez w poprzednich związkach i przy każdym rozstaniu tez myślałem ze świat mi się wali (
Widzę ze ty elementarnych rzeczy nie ogarniasz XD


@Notes: XDDD to ty nie ogarniasz elementarnych rzeczy bo ta twoja rzadka sraczka o "charakterze" nie zgadza się z rzeczywistością, chyba tylko w uniwersum twojej schorowanej głowy faktycznie charakter ma znaczenie.

Nie jesteś godzien rozmowy


XDDD nie dziwię się, zostałeś wyjaśniony jak mały dzieciak, nawet nie czuję satysfakcji bo to nie było zbyt trudne.
@Notes: Krwa, jak grochem o ścianę. Co ma do bycia przegrywem do Wykop.pl? Ja mało tu przesiaduję, nie jestem żadnym radykalnym mizoginem i co to zmienia? Krwa, nic! To nie ma żadnej różnicy, czy ktoś siedzi na tym tagu, czy dalej modli się na Tinderze, by stał się cud i jakaś zgodziła się na randkę z nim. Ty piszesz, że przeszedłeś przez kilka związków, więc mimo wszystko