jestem 5 miesiąc na keto i chciałbym się pochwalić że robię formę życia. ostatnio lata byłem taki typowy skinnyfat z tatusiowym brzuszkiem, przez te 5 miesięcy zrzuciłem jakieś 20kg, znajomi mówią mi że bardzo dobrze wyglądam. wiem że szczur ze mnie, ale ja tam się cieszę, powoli odkrywają się mięśnie brzucha, góra jest już zauważalna. mój cel to dociąć jeszcze tyle żeby był wyraźny 6pak a potem będę stopniowo zwiększał kalorie, żeby wybadać przy ilu będzie mnie podlewać i zatrzymać się na złotym środku gdzie powolutku będę przybierać troszkę masy ale nie na tyle żeby się ulać.
ta deska to był prawdziwy game changer w moim życiu. uwielbiam kompiele, biorę je codziennie, nie pamiętam kiedy ostatnio prysznic brałem. z deseczką sobie puszczam film na telefonie, rozwalam się z żarciem i cziluję. myślę że z połowę wszystkiego co jem, to jem właśnie w wannie ( ͡°͜ʖ͡°) polecam
#chwalesie #mirkokoksy #keto
ps. zbadaj cholesterol, bo nie chce mi się płacić za śmieciarkę w podatkach
Ale wiesz, że to nie jest normalne?