Wpis z mikrobloga

Prawie każdy człowiek w historii chciałby uprawiać s--s jak najczęściej, jak najintensywniej i z jak największą liczbą osób, a potem związać się z kimś "czystym, wiernym i kochanym" i założyć rodzinę.

Internet oraz „światowa wioska” przez którą nadwyżka mężczyzn* w niektórych regionach przekracza 300% sprawiły, że na takie życie mogą pozwolić sobie wyłącznie kobiety – i coraz więcej z nich z tego korzysta.

Wystarczy „puścić hamulce” na kilka miesięcy, żyjąc w jakimś większym mieście i spokojnie można dobić do 3 cyfr na liczniku… A gdy zabawa się znudzi, znaleźć sobie jakiegoś „miłego” chłopaka, z którym można założyć rodzinę…

Pytanie jak z tym walczyć? Bo walczyć trzeba – takie „puszczenie hamulców” to ogromne ryzyko licznych chorób wenerycznych, psychicznych oraz samotnego macierzyństwa… A nie da się zbudować społeczeństwa z chorych psychicznie samotnych matek i samotnych kawalerów nie widzących większego sensu w samotnym życiu.

Zapraszam do dyskusji.

*globalna wioska to:
-przyjmowanie w UE głównie mężczyzn z Afryki i Azji (dla niektórych krajów jest to 80-90% mężczyzn rok w rok)
-wyjazd młodych kobiet z małych i średnich wiosek i miast do największych ośrodków miejskich, nierzadko poza granice kraju w ramach Erasmusów i innych podobnych programów;

#p0lka #blackpill #zwiazki #s--s #tinder #logikarozowychpaskow #przegryw
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach