Wpis z mikrobloga

HR-ówka na rozmowie do mnie: dlaczego tak zależy Panu na tym 100% remote?

hmmm niech pomyślę:
1. Brak straty czasu na dojazdy i całą logistykę wokół (zastanawianie się w co się ubrać, szykowanie ciuchów, prasowanie)
2. Brak rozpraszania się rozmowami w biurze/open space, jakimikolwiek dźwiękami innych ludzi (mieszanie w kubkach, muzyka na słuchawkach, śmiechy, odbieranie telefonów itd.)
3. Brak konieczności uczestniczenia w biurowych historiach, plotkach, kłótniach, spinach
4. Brak konieczności oglądania ludzi, których nie lubię (zawsze znajdzie się minimum 1 osoba, która źle na ciebie działa i wolisz jej nie oglądać)
5. Możliwość załatwienia miliona spraw kiedy pracujesz na HO (choćby głupie puszczenie prania, zmywarki, wstawienie mięsa do piekarnika, odebranie kuriera).
6. Pełna koncentracja, nikt ci nie przeszkadza.
7. Możesz pracować w majtkach z nogami na biurku.
8. Możliwość odbywania rozmów rekrutacyjnych dla sportu i dla badania rynku w dowolny dzień i godzinę
9. Brak konieczności eksploatowania fury jeżdżąc po tych miejskich koleinach, ciągnąc się w korkach itd.

One są niemożliwe po prostu :D

ps. uprzedzając oczywiste wykopowe dogryzanie :D, dzień zaczynam od cardio, prysznica i ubrania się w lekkie, wygodne ciuchy. Chodzi o to, że niekoniecznie muszę dopasowywać wszystkie elementy stroju co rano, wystarczy biały tshirt i spodenki :D

#praca #pracbaza #pracait #bekazpodludzi #bekazhr #programista15k #programista25k
kazieczkowy - HR-ówka na rozmowie do mnie: dlaczego tak zależy Panu na tym 100% remot...

źródło: ho

Pobierz
  • 26
nie wydasz na paliwo/bilet, nie kupisz po drodze czegoś do jedzenia


@HereAfter: ale pobudzisz inne gałęzie gospodarki, zwłaszcza te internetowe jak sklepy czy food delivery.

biurze na które pewnie już ktoś podpisał kontrakt


@HereAfter: myślę, że tu jest problem. Plus strach góry (ciężko szczerze powiedzieć, czy słuszny czy nie), że zmiana dotychczasowego porządku odbije się negatywne na produktywność
No ale będąc remote nie wydasz na paliwo/bilet, nie kupisz po drodze czegoś do jedzenia, nie zajmiesz miejsca w biurze na które pewnie już ktoś podpisał kontrakt. Tu nie chodzi o sens i logikę a o pieniążki. Stad takie parcie na powrót do biur.


@HereAfter: a gowno wlasciciel firmy, to nie ten sam czlowiek ktory jest wlascicielem biurowca. On ma to w dupie, chodzi o kontrole.
5. Możliwość załatwienia miliona spraw kiedy pracujesz na HO (choćby głupie puszczenie prania, zmywarki, wstawienie mięsa do piekarnika, odebranie kuriera


@kazieczkowy: czyli nie skupiasz się na pracy i robisz inne rzeczy

Hmmm
w ciągu roku w biurze byliśmy jakies 3x (integracja i jakieś gówno). Po "produktywnym" dniu w biurze mielismy backlogi z których 2 dni wychodziliśmy XD


@zielony_goblin: ja byłem w firmie, która wymyśliła sobie planowania stacjonarne co 6-8 tygodni na 2 dni. No i coś co zdalnie robiliśmy, każdy zespół w ramach swojej pracy 1h-2h + na poziomie projektu 1-2h zajmowało pełne 2 dni. Nic innego się podczas tych 2 dni nie