Aktywne Wpisy
Viado +262
Grzegorz Braun - największy CHAD polskiej polityki. Opluwany, wyśmiewany i prześladowany za swoje poglądy przez fajnopolackie lewactwo. Pomimo tego zawsze jest stały i konsekwentny w swoich poglądach i twardo walczy o Polską rację stanu.
Podczas plandemii jako jedyny polityk bronił polaków przed przymusowymi szprycami, segragecją oraz bronił praw protestujących przed policją.
Szanujesz, plusujesz!
#bekazlewactwa #konfederacja #bekazpisu #sejm
Podczas plandemii jako jedyny polityk bronił polaków przed przymusowymi szprycami, segragecją oraz bronił praw protestujących przed policją.
Szanujesz, plusujesz!
#bekazlewactwa #konfederacja #bekazpisu #sejm


kogo_to_obchodzi +314
#religia #bog #wiara #katolicyzm #ezoteryka #filozofia #mozg #oobe #ateizm
@presburger: swoją drogą - jeśliby bóg miał posiadać wiedzę absolutną, na poziomie kwarków, superstrun, czy co tam jest na podstawowym poziomie, musiałby mieć "w głowie" niejako obraz całego wszechświata do tego najmniejszego poziomu włącznie.
Zatem istniałby sobie ten nasz wszechświat, i jego doskonała kopia w umyśle boga. Czy to ma sens i logikę? Przecież w tej sytuacji dużo prościej aby był jeden wszechświat, w umyśle boga, bo na
ależ ja lubię takie rozkminy. dzięki za ten jednosekundowy mindfuck. tylko mozna sie pobawic i porozkladac to na czynniki pierwsze - czy bog posiada umysł własciwy człowiekowi? no,
Pomyśl: nawet gdyby ktoś nagrał cud na kamerę i zdał relację, to co z tego? Dalej będzie, że ktoś uwierzy, a ktoś nie. Nawet twarde dowody obecności Boga pozostaną kwestią wiary.
Jestem umiarkowanym teistą (tzn uważam, że istnieje duża szansa, że za stworzeniem wszechświata stoi świadoma siła wyższa), ale nie przekonuje mnie koncepcja doskonałego Boga, za bardziej prawdopodobnego uważam "boga" niedoskonałego (z naszego punktu widzenia), więc nie widzę problemu z NDE, o którym wspominasz.
Chrześcijanie wierzący w doskonałego Boga mogą argumentować, że zamiarem Boga nie było całkowite ukrycie wszystkich poszlak świadczących o Bogu lub naturze świadomości, z jednej strony w przypadku
Pomyśl: gdyby w jednym czasie na niebie objawił sie promieniejący blaskiem Jezus i wygłosił jakies przemówienie widziany z każdego miejsca na ziemi i każdy moglby go widzieć z okna, a wszystkie stacje relacjonowałyby to live, to czy nazwałbys to
@PokemonowyRambo: co niekoniecznie? jeśli bóg ma wiedzę absolutną to wie jak zderzą się elektrony, albo który atom odpali reakcję łańcuchową w bombie. Determinizm lub jego brak tutaj nie ma w sumie znaczenia. Chodziło mi wyłącznie o to, że jeśli bog wie WSZYSTKO, to musi mieć WSZYSTKO w umyśle - niezależnie od tego jakiego rodzaju ma umysł (@presburger) zatem po co mnożyć byty. Wystarczy, że wszystko
Co do wszechświata w umyśle Boga, to raczej jestem za Bogiem twórcą, który złożył i nakręcił zegarek i tyle. Gdybyś miał umysł idealny, znał
@presburger: Nadal musisz wierzyć, że nie śpisz, że nie oszalałeś, że cała rzeczywistość nie jest tylko wytworem twojej wyobraźni itd. U podstawy jakiegokolwiek poglądu na rzwczywistość i tak leży przyjęcie pewnych aksjomatów na wiarę.
@niebieskatrytytka: wcale nie muszę. otóż dobrze zapewne wiesz, że można kontrargumentowac z filozoficznego punktu widzenia twierdzenia, ktore wymienilas. mysle ze wiem, co masz na myśli. czy musisz wierzyc, ze ziemia jest okrągła i 2+2=4?
ok, zgoda - ze
czy jestli wyobrazisz sobie zegarek dziś lub jutro przed zasnieciem, taki wielki zegar drewniany, stojący z epoki wiktorianskiej to czy on stanie sie tym zegarkiem? jesli "stanie sie" definujemy jako mozliwe do zbadania empirycznego to oczywistym jest, ze nie. czy chodzilo ci o cos innego?
@presburger: W jaki sposób można kontrargumentować niemożliwość ostatecznego poznania rzeczywistości?
@presburger: No musisz wierzyć w taki ogląd rzeczywistości, z którego takie jej cechy wyprowadzisz. Jak nie uwierzysz, to taka nie będzie.
@presburger: Tak jak z wszystkich powyższych postów xD. Przecież to dyskusja dla samej dyskusji.
np. absolutyzm epistemologiczny - istnieją takie stanowiska filozoficzny, wiec jesli pytasz mnie jak, to odpowiadam w ten sposob.
Jakie są twoim zdaniem kryteria dyskusji, z której "coś" wynika? Możesz się tutaj mylić, ponieważ ja, czy ktoś inny w toku takiej z pozoru bezsensownej dyskusji może w pewnym momencie
@presburger: Absolutyzm epistemologiczny nie rozstrzyga raczej co jest prawdą ostateczną i czy mamy do nie dostęp. Aczkolwiek jeśli wierzysz, w absolutyzm epistemologiczny, to mi to w ogóle nie przeszkadza. Tylko nie wiem co to zmienia?
@presburger: No nie wiem, to ty zacząłeś taką kategoryzację. Ja nie widzę różnicy jakościowej i nie rozumiem potrzeby traktowania protekcjonalnie. Z każdej coś wynika, czasem tylko poukładanie swoich myśli,
Nie pytałaś o stanowiska rozstrzygające, tylko jak można kontrargumentować niemożliwość ostatecznego poznania rzeczywistości. ( ͡° ͜ʖ ͡°) W "układzie" w jakim się znajdujemy - można. Tylko że jak zauważyłaś nic z tego