Wpis z mikrobloga

#wroclaw #przegryw #ukraina

Życie we Wrocławiu stało się nie do zniesienia. Więcej ukrów niż Polaków. Poważnie, idąc ulicą częściej mijam ukra niż Polaka.

W nocy nie idzie spać przy otwartym oknie bo oczywiście pijane/naćpane ukry drą mordą i bawią się w najlepsze. Powaga, już dawno nie słyszałem polszczyzny.

Zamawiasz ubera, żarcie - ukr. Najczęściej jak masz jakieś uwagi to "ja nie ponimaju" i to Ty masz się martwić.

Wszystko w akompaniamencie roszczeniowości i jednej wielki buty jak by oni byli tutaj u siebie a Polacy to drugorzędny, gorszy sort...

Czas się zawijać, bo niedługo otworzysz w tym wrocławiu lodówkę i jedyne co usłyszysz to slava ukrainie.
  • 47
  • Odpowiedz
Więcej ukrów niż Polaków.


@przebrzydly_programista: byłem rok temu 2x we wrocku, spałem koło ibisa koło dworca. Dwie scysje z typami, dwa razy #!$%@? (choć raz to chyba nacpany) Polacy. Strzyżenie naprzeciw dworca 35 zł, bez problemów Ukrainki mówiły po polsku, chociaż obsługi kart nie było, za to minus. Idę pocałować popiersie bandery.
  • Odpowiedz
@przebrzydly_programista: Mają pewne różnice kulturowe których nie mogę pojąć, takie jak gadanie na głośnomówiącym w miejscu publicznym, czy w autobusie + wszechobecne palenie fajek, włącznie z wchodzeniem do lokalu/windy dopalając fajkę.
Natomiast to co ty odstawiasz to zwykła ksenofobia.
  • Odpowiedz
Zamawiasz ubera, żarcie - ukr. Najczęściej jak masz jakieś uwagi to "ja nie ponimaju" i to Ty masz się martwić.


@przebrzydly_programista: już 7 lat temu tak było. Siedziałeś przez ten czas w piwnicy, czy co roku narzekasz, a i tak uja robisz?
  • Odpowiedz