Wpis z mikrobloga

Mój dziadek w 1978 w fabryce gdzie pracował wsypał u dyrekcji wszystkich którzy wynosili z zakładu na lewo. Liczył w zamian na podwyżkę, a dostał za to "sztandar pracy" na oficjalnym apelu, co było jak pokazanie palcem kapusia. Po tym musiał wyjechać z miasta bo by dostał prętem po żebrach, a w domu jego rodziców jeszcze przez pół roku wybijali szyby. Taka była patologia w PRL.

#ciekawostki #prl #komunizm #historia #pracbaza
  • 159
  • Odpowiedz
@robertx: Tak samo niejednoznacze było to podczas PRLu. Jedni uważali że związek radziecki okupuje Polskę, a inni widzieli w nich wyzwolicieli od drapieżnego kapitalizmu, jak np. Wisława Szymborska, która wychwalała Stalina. Podejrzewam że dziadek opa należałndontej drugiej grupy i dla niego była to obrona jego "ojczyzny".
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: Dokładnie tak. Dlatego teraz tak łatwo rządzić tym krajem, wystarczy obiecać coś ludziom pamiętającym PRl których jest ciagle bardzo dużo a oni na ciebie zagłosują. Proste
  • Odpowiedz
  • 1
@Pleb12 myślisz, że dzisiaj nikt nie podpierdziela? Są specjalne narzędzia do tego. U nas to się nazywa "speak up" klikasz logujesz się i już, możesz podpierdzielać innych, albo siebie ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
wiesz co jest gorsze niż złodzieje? właśnie kapusie


@magiol: zajebiste myślenie czekam jak ktoś ciebie okradnie i będziesz wiedział kto to życie szybko zweryfikuje
  • Odpowiedz
  • 10
@Meserole chłopie to był PRL, tam jak nie kombinowałeś to smarowałeś chleb (o ile był) musztardą i popijałeś octem, nie przenoś sytuacji na obecne życie bo wiadomo że różnica jest diametralna.
  • Odpowiedz
Człowiek sowiecki wciąż widoczny w komentarzach. Załatw, wynieś, skombinuj. Przyzwolenie na kradzież.

Państwem rządzili ruscy więc było ma to społeczne przyzwolenie, czemu zresztą się nie dziwię.


@robertx brak suwerenności to jest odrębna sprawa. Dziś działamy jako kontynuatorzy tamtego porządku prawnego, tamtych pokoleń, tamtych dóbr, kapitału i majątku. Te wszystkie okradane zakłady po przemianach gospodarczych nie przyniosły aktualnej Polsce takich profitów jakie by mogły, bo upadały, były w tragicznej sytuacji i wyprzedawano je
  • Odpowiedz
@twojmlodszybrat: Wyjaśnię Ci na przykładzie z mojego miasta. Był sobie państwowy sklep spożywczy z którego kierownik wynosił towar bokiem. Mąka, cukier i inne frukta spożywcze. Do tego sklepu co dzień ustawiała się kilometrowa kolejka po reglamentowany ochłap po 1 kg na głowę. Ci co mieli mniej szczęścia odeszli z niczym a tymczasem kierownik śmiał sie w głos i wyprowadzony towar opierrdalał czarnorynkowo po zawyżonych cenach albo korupcyjnie rozdawał znajomkom. I kto
  • Odpowiedz
Ruscy nie rządzili tylko nadzorowali.


@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: nie jesteś niewolnikiem, jesteś pracownikiem przymusowym xD

Sytuacja była taka, że sprzedawaliśmy ruskim węgiel za worki na węgiel, jakikolwiek dobrobyt był transferowy na wschód, a tutaj zostawało tyle, żeby nie zdechnąć z głodu.
Jak twój dziadek chciał bronić reżimu, przed kolegami z pracy to niech się nie dziwi, że musiał uciekać z miasta.
  • Odpowiedz