Wpis z mikrobloga

Może ceny materiałów budowlanych i wykonawstwa lecą, ale też ceny działek lecą. Liczba domów na sprzedaż na ATH. Wygląda to jak fala, która zaraz dotrze do mieszkań w dużych miastach. Na razie jest spadek cen najmu.

Wniosek jest tylko jeden: ceny będą rosnąć XD

Albo i nie i mamy tą słynną podbitkę przed załamaniem oczekiwań. Nie pamiętam żeby wszyscy od konsumentów po branże tak zgodnie twierdzili, że ceny #!$%@?ło.

#nieruchomosci #ekonomia #gospodarka #wkpinvestments
  • 14
  • Odpowiedz
Długo siedzę na tagu i nie pamiętam żeby wszyscy od konsumentów po branże tak zgodnie twierdzili, że ceny #!$%@?ło.


@mickpl: ja mam odwrotne wrażenie - w branży od zawsze słychać płacz że ceny są kosmiczne i że "zwykłego polaka nie stać". Poziom constans.
Pytanie za milion punktów, jaki musi być średni poziom cen żeby ten płacz ucichł? 2000zł/m2? Mniej? Ja myśle że nawet przy takich cenach znajdą się ludzie gotowi
  • Odpowiedz
  • 0
@thorgoth: Myślę, że trzeba by doliczyć skumulowaną inflacją do ostatniej wyceny kiedy trend się oderwał od fundamentów i to jest taki bazowy fair price XD Czyli np. stolica z 16k na 12k. Ale na to mogą dochodzić wahania sentymentu, więc trudno ocenić do jakiego poziomu walnie jeśli walnie.
  • Odpowiedz
@mickpl: ee tam, nic nie walnie a korekta o której piszesz już miała miejsce pod postacią różnicy pomiędzy wzrostem cen a inflacją w 2 ostatnich latach.
  • Odpowiedz
@mickpl: moj SSO bedzie kosztowal (robocizna) o 30% niżej niż zakładałem, ale jak mi sprawdzona ekipa tak wyceniła to co się bede wyhylal xD tyle sa warte "straszace" komentarze z internetu, ze ta budowa to w ogole dzisiaj miliony kosztuja. to chyba tylko deweloperzy taki hype robia i fliperzy, ze tak bardzo nie warto budowac i lepiej kupowac od nich super gotowce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@thorgoth: No tylko nieruchy jest to towar którego nie ubywa. Jak się wybuduje to już stoi i jest w puli. Najlepiej to widać teraz po domach pod miastami - masa tego stoi i nikt nie chce.
  • Odpowiedz
  • 4
@PanieAreczku: A będziesz miał jeszcze taniej, bo kolejne etapy budowy będą się ładnie zjeżdżały z dochodzeniem kryzysu do kolejnych obszarów branży. Najpierw materiały, potem SSO, potem wykończeniówka. W wykończeniówce jeszcze tego nie widać, bo dalej robią mieszkania wybudowane na pompie.
  • Odpowiedz
@mickpl: ja nie jestem pazerny, mi wystarczy zebym sie zmiescil spokojnie w zaplanowanym budzecie. Ale zaplanowalem go ze spora gorka, wiec pewnie na czesc wykonczenia albo na aranzacje ogrodu/taras/kostke wystarczy z tego co zostanie.
  • Odpowiedz
@mickpl: kurde, a na szczycie bańki cen na materiałach budowlanych w 2021 (spowodowanej zerowymi stopami i tym, że każdy golodupiec na minimalnej z działką po dziadku budował dom) eksperci mówili, że taniej juz nie będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@mickpl: dokładnie tak jak mówisz, wykończeniówka jedzie jeszcze rozpędem roku 2021. Ja po swojej branży widzę duże załamanie ( geodeta): przykładowo w 2021 wytyczyłem 60 budynkow, w 2022 40, w tym roku może 20.
  • Odpowiedz
@mickpl: Ja się akurat buduję i jest to dość duża budowa komercyjna i co z tego, że ceny niektórych materiałów spadają skoro z miesiąca na miesiąc rosną ceny usług za robociznę? A to prace ziemne coraz droższe, a to murowanie/stawianie stanu surowego, układanie instalacji wodnej i kanalizacyjnej, elektryka, tynki, ocieplenie, wykonanie elewacji, dachu, wykończeniówka wnętrz i można tak wymieniać.
  • Odpowiedz