Wpis z mikrobloga

nie moge dotrzec do statystyk, ale wydaje mi sie, ze to czesciej mezczyzni zabijaja sie z "milosci", niz kobiety.

a niejednokrotnie z "milosci" zabijaja innych.


@thymotka: tak to prawda w ogóle popełniają więcej samobójstw (A w Polsce to już w ogóle).

czy to, de facto, nie udowadnia, ze mezczyzni sa bardziej niestabilni emocjonalnie niz kobiety?


@thymotka: to spore uproszczenie. Temat jest wielopłaszczyznowy, począwszy od ustalonych ról w społeczeństwie, po organizacje
@thymotka: myśle że możesz mieć racje, plus choroby psychiczne plus mit konrada wallenroda i prania mózgu romantyzmem.
Powinni zakazać uczenia tego w szkole, nic dobrego z tego nie ma. To był konfederata, pewnie białorycerz, wierzył w miłość do śmierci, że kobieta dziewica na całe życie mu sie należy i inne bzdety. Odkleiło mu się, nie zdziwiłbym się jakby ten świr myślał o swoim "geście" jako romantycznym albo coś xD

Tylko stoicyzm
  • 1
Bo czy nastroje kobiece przed okresem uwzględniamy czy nie? Oczywiście inny skutek, ale to zdecydowanie zaburzenie stanu normalnego.


@Mutare_mundi: z tym sie bije. czy przez to, ze kobieta wolno byc emocjonalnymi (wszyscy staraja sie tolerowac kobiety z pms), nie procesuja stresu lepiej? bo zdecydowanie rzadziej morduja z milosci, chociaz z milosci potrafia bardzo cierpiec ()

@thymotka:

nie moge dotrzec do statystyk, ale wydaje mi sie, ze to czesciej mezczyzni zabijaja sie z "milosci", niz kobiety.


Owszem. Jeśli kobieta się zabije z miłości to często przez przypadek.

a niejednokrotnie z "milosci" zabijaja innych.


Od zarania dziejów.

czy to, de facto, nie udowadnia, ze mezczyzni sa bardziej niestabilni emocjonalnie niz kobiety?


Zależy od osobnika. Jeden będzie twardy jak skała, inny miękki jak pluszowy miś.

czy to dlatego, ze
z tym sie bije. czy przez to, ze kobieta wolno byc emocjonalnymi (wszyscy staraja sie tolerowac kobiety z pms), nie procesuja stresu lepiej?


@thymotka: nie mam zielonego pojęcia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
być może tak być może wcale nie, po prostu reszta otoczenia cierpi i znam takie przypadki, ba wiele przypadków (ale też znam bez skutków dla innych, bo są np. płaczliwe itd. albo też normalne ;)
  • 0
mężczyzna zostaje sam z problemami i sam musi sobie radzić. Od mężczyzn wiecznie się wymaga żeby byli twardzi, silni i mieli różne wzniosłe cechy często sprzeczne ze sobą. Kobietom jest łatwiej w życiu.


@ManiacTeam: i to jest to o czym mowie :)
@thymotka: tutaj jeszcze jest kwestia wyrażania agresji. Kobiety mają inny mechanizm. Np. jedna będzie obrabiać dupę drugiej, a faceci po prostu przechodzą do rękoczynu. Jeden sposób jest jawny i bezpośredni dlatego o nim mówimy. Ale drugi, częściej przez kobiety wykorzystywany, jest zazwyczaj nie widoczny z boku. Co powoduje bezpośredniość? Nie wiem, możliwe że właśnie testo, ale może być też więcej czynników.
@thymotka: może faceci są mniej emocjonalni ogólnie na co dzień, ale jak już coś poczują to na całego, może właśnie ten brak emocjonalności, tłumienie emocji w życiu codziennym sprawia, że jak już wsiąkną, wyjdą ze strefy komfortu i otworzą się to potem taki zawód miłosny mocno boli i jest roztrząsany przez długi czas. Ja tak to widzę, przynajmniej na swoim przypadku bo dalej żywię uczucie do swojej byłej, mimo że minęły
To był konfederata


@zapalara: Zabójca z Poznania przez kilka ostatnich lat popierał Trzaskowskiego.
Ale szczerze jakoś mnie to nie dziwi, że był cuckiem, który zabił niewinną osobę z miłości skoro liderem PO jest Tusk, który błagał żonę o przebaczenie kiedy to ONA GO zdradziła.
@92cel: w drugiej turze głosował na trzaskowskiego a tak to cały czas partia korwin, zdjęcia z korwinem, upr.

Był konfederatą i tyle. Co typowe dla wyborców tej partii bo oni wierzą ekstremalnie w różne rzeczy: maryje dziewicie, miłość romantyczną i inne bzdety, no i w to że facet nie ma emocji.
czy przez to, ze kobieta wolno byc emocjonalnymi (wszyscy staraja sie tolerowac kobiety z pms), nie procesuja stresu lepiej?


@thymotka: oczywiście, że tak. Dlatego też częściej u kobiet diagnozuje się depresje, zaburzenia lękowe, czy inne rzeczy związane z ich samopoczuciem. A mężczyzn częściej diagnozuje się nie to jak się czują tylko to co robią na przykład problemy z uzależnieniami, czy innymi zachowaniami, które robią pod wpływem negatywnych emocji.
Różnica też jest