Kilka nowych #kwadraty przy okazji rodzinnego biwakowania. Pokręcone po Włocławsko-Gostynińskim Parku Krajobrazowym i nad Zalewem Włocławskim. Lekko pagórkowato, jak nie na Mazowszu. W lasach piachy okrutne po obręcze, ale przynamniej nie było nudno, jak w większości na Mazowszu. Na powrót do domu żona z dzieciakami samochodem, a sam na rowerze. Wpadło #100km i przy okazji połatane kilka kwadratów na zachodniej ścianie mazowieckiego przy Sannikach. Wczoraj fajne ciepełko. W końcu wygrzalem się tak jak lubię na rowerze. Dzisiaj wietrznie i już nie było tak fajnie cieplutko ¯(ツ)/¯
Kilka nowych #kwadraty przy okazji rodzinnego biwakowania.
Pokręcone po Włocławsko-Gostynińskim Parku Krajobrazowym i nad Zalewem Włocławskim. Lekko pagórkowato, jak nie na Mazowszu. W lasach piachy okrutne po obręcze, ale przynamniej nie było nudno, jak w większości na Mazowszu.
Na powrót do domu żona z dzieciakami samochodem, a sam na rowerze. Wpadło #100km i przy okazji połatane kilka kwadratów na zachodniej ścianie mazowieckiego przy Sannikach. Wczoraj fajne ciepełko. W końcu wygrzalem się tak jak lubię na rowerze. Dzisiaj wietrznie i już nie było tak fajnie cieplutko ¯(ツ)/¯
#rowerowyrownik #ruszmirko #gravel #roadplus
Skrypt | Statystyki
źródło: IMG_0290
Pobierz