Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim:

Była pierwszą kobietą od lat, która powiedziała mi jakokolwiek komplement. I w tamtym momencie coś we mnie pękło, zacząłem czuć ogromną przyjemność z tego, że ktoś poświęca mi uwagę, jest po prostu dla mnie miły


A przepraszam bardzo, a twoja żona to jest sparaliżowana, czy może wasze małżeństwo to taki Kot Schrodingera, niby jest, ale tak naprawdę to taka symbioza bezobjawowa.
Myślę, że tutaj rozpoczął się problem, a nie
  • Odpowiedz
to było to najczęściej coś w stylu "masz, tylko szybko skończ bo chcę spać".


@mirko_anonim: Błąd popełniłeś głównie dlatego, że po usłyszeniu takiego tekstu, nie postanowiłeś się rozwieść.
Tak właściwie, to po co jesteś z "żoną"?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Czy rozmawiałeś z żoną o tym jak sytuacja wygląda z Twojej perspektywy? Brak libido to kwestia zaburzeń i chorób na tle hormonalnym.

Natomiast co do moralności- normalne jest, że czasami poznajemy inne osoby i wolimy z nimi spędzać czas. Jednak wtedy warto zerwać poprzednią znajomość. Jeśli zależy Ci na żonie to po prostu jej to powiedz. Niech ułoży sobie życie z kimś, kto będzie wobec niej fair.
  • Odpowiedz