Aktywne Wpisy
wfyokyga +46
Okazało się, że dam radę przejść parę metrów bez kul. Coś się naprawiło, nie potrafię tego wytłumaczyć xD Oczywiście kuleje, inaczej nie da rady. No ale teraz mogę sobie coś przynieść, bo ręce wolne. W sumie zajebiste to było uczucie, taka wolność, duma i coś jeszcze, nie wiem. Nie będę odpowiadać na żadne pytania, piszę bo chciałem się pochwalić moim sukcesem hehexd Szkoda że w głowie dalej burdel, widocznie nie można mieć
PodniebnyMurzyn +60
W nocy sobie śpię śpię śpię
A w dzień sobie chodzę chodzę
A w dzień sobie chodzę chodzę
Pracuję od jakichś 6 miesięcy w międzynarodowym korpo jako zwykły, szary korpo-ludek. Jedną z zasad, która panuje u nas w pracy jest to, że każdy do każdego ma zwracać się po imieniu. Z racji tego, że nie mam w zwyczaju zwracać się do starszych ode mnie osób bezpośrednio na "ty", a także z racji że nie mam ochoty w ogóle się spoufalać i skracać dystans z ludźmi z pracy, to do wszystkich zwracam się per pani albo per pan, oprócz oczywiście do osób z którymi bezpośrednio pracuję.
I teraz do meritum sprawy. Otóż w dniu dzisiejszym została nałożona na mnie kara porządkowa (NAGANA) za to, że nagminnie nie stosuję się do zasad obowiązujących w pracy, czyli po prostu nie mówię do ludzi na "ty". Już wcześniej zwracano mi uwagę z tego powodu, ale teraz dostałem zawiadomienie w formie pisemnej.
Czy ktoś się już spotkał w swojej karierze zawodowej z tak abstrakcyjną sytuacją? Planuję tę naganę oprawić i powiesić w pokoju, bo takiej abstrakcji dawno nie widziałem.
#pracbaza #praca #nagana #prawopracy #korporacja
Wyobraź sobie sytuację - podchodzi sporo starszy współpracownik, a ty do niego na "pan". Postaw się na jego miejscu - zamiast przechodzić do meritum sprawy dostaje mindfucka, czy zwracać się do ciebie tez per "pan" czy olać to i
- Mogę Ci mówić na Ty czy Pan?
- Jak mi powiesz Pan, to Ci #!$%@?ę
i się oduczyłem mówić to współpracowników per Pan xD
Nie wiem, może powiedz im wprost że masz coś z głową i czujesz się dyskryminowany