Wpis z mikrobloga

@duszan_z_kapitana_d--y: ja o 15:55 to nie odbieram nawet, a nawet ide do kibla umyć ręce odlać się żeby nikomu nie przyszło do głowy czegoś zgłaszać, jak przyjdzie za 5 to mówię że do 16 pracuję i nie zaczynam dziś tylko jutro zrobię bo i tak bym nie zdążył.
  • Odpowiedz
a kto mówi o nadgodzinach? Zostać 10 minut "za darmo" to nie jest za darmo bo to inwestycja, dzięki temu wszystkim będzie lepiej


@duszan_z_kapitana_d--y: a jak mi się coś stanie w tym czasie? Jakiś wypadek? Kto za to będzie odpowiadał? Kto wypłaci odszkodowanie? Tak nie można. Należy otrzymać zgodę na nadgodziny i się wpisać w odpowiednie księgi by dopełnić wszystkich formalności i uniknąć nieprzyjemności.
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_d--y: Weź też tą swoją logikę przełóż na Anię tylko w drugą stronę, wychodzi 10 minut wcześniej nie za "darmo" tylko to inwestycja w jej dobre samopoczucie i lepszą wydajność w pracy, a chyba na tym zależy pracodawcy co?
  • Odpowiedz
@duszan_z_kapitana_d--y:

Nie został bym w pracy minute dłużej niż 16 choćby nie wiem co, mój wolny czas jest święty.

Mogę ewentualnie zostać jeśli szef osobiście przyjdzie i mnie o to poprosi a i to tylko dlatego, że szefa mam spoko i dzięki temu nigdy nie robi problemów kiedy muszę się urwać np godzinkę wcześniej.
  • Odpowiedz