Wpis z mikrobloga

Rewiduję, co już było a czego jeszcze nie wrzucałem na mój tag autorski #tonskladowy (za dużo tego!) i jeszcze raz przekopuję internet, szukając materiałów, do których nie dotarłem wcześniej. I tak trafiłem na instrukcję wahadła Shun Mook, o którym już pisałem. Myślę, że warto się podzielić. Tak - wahadło. Tak - audiofilskie. Dla osób nieznających angielskiego wrzucam tłumaczenie drugiego i trzeciego akapitu:

Zgromadź kilku świadków i posłuchajcie wspólnie Twojego systemu audio. Następnie stań przed Twoim preampem lub odtwarzaczem CD i zrelaksuj umysł. Chwyć czerwony sznurek za pomocą kciuka i palca wskazującego prawej ręki, od 8 do 9 cali powyżej wahadła. Następnie umieść wahadło kilka cali powyżej środkowego punktu na Twoim odtwarzaczu CD lub przedwzmacniaczu, jeśli urządzenie jest wsunięte w jakiś mebel, umieść wahadło nad tym meblem. Wyprostuj palce lewej ręki i skieruj je w kierunku środka urządzenia. Oczyść swój umysł a w ciągu kilku sekund, wahadło zacznie się obracać, zazwyczaj zgodnie z kierunkiem ruchu wskazówek zegara. Obrót jest automatyczny, ponieważ wytworzy się siła odśrodkowa [to moja interpretacja instrukcji], wahadło zacznie zataczać większe i większe kręgi, kręcąc się przy tym coraz szybciej. Gdy wahadło ustabilizuje się, pozwól mu poruszać się swobodnie przez minutę lub dwie. Następnie odłóż wahadło i posłuchaj swojego systemu ponownie. Usłyszysz, że dźwięk jest czystszy, otwarty i bardziej muzykalny.


Proste wytłumaczenie tego efektu jest takie, że wykorzystując fale alfa swojego mózgu, przeniosłeś muzyczną aurę (chi) drewna [z którego wykonane jest wahadło] na materiał, z którego wykonany jest Twój sprzęt audio. Następnie jest reprodukowana przez wzmocnienie elektryczne Twojego sprzętu. Efekt utrzyma się kilka dni, chyba że ktoś dotknie urządzenia.


Ja mam na to prostsze wytłumaczenie – czary albo fizyka czarnej dziury. I tak – ludzie to kupują, można znaleźć używane egzemplarze na różnych forach. Nawet nie chcę sobie wyobrażać procesu sprzedaży tego cuda, ale na pokazach pewnie wciskają jeszcze plastry do usuwania demonów z lodówki.

A jeśli podoba Ci się co robię, możesz postawić mi wirtualną kawę.

#audiovoodoo
Roszp - Rewiduję, co już było a czego jeszcze nie wrzucałem na mój tag autorski #tons...

źródło: Zrzut ekranu 2023-07-10 o 22.28.46

Pobierz
  • 5