Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki czy wasz różowy albo na ile dziewczyny przez was poznane rozpoczynają same rozmowę czy angażują się w nią?
Jakie macie doświadczenia z tym związane? I co wy różowe o tym sądzicie. Może zachowujecie się podobnie.

Poznałem pół roku temu różową, parę razy spotkaliśmy się - było trochę śmiechu, dotyku, zawsze odpisywała dość szybko choć nieco sucho. Jakieś obejmowanie i przytulasy choć sama ich nie inicjowała to akceptowała.
Doszedłem miesiąc temu do wniosku, że nieco zaczyna mnie męczyć bycie ciągle stroną aktywną i w zasadzie ona nigdy sama nie napisze pierwsza itd. że może odpisuje z grzeczności.
Przestałem się odzywać, pisać, inicjować rozmowy żeby zobaczyć czy się odezwie no i ... nie odezwała się do dzisiaj. Po prostu odpuściłem.

Ostatnio na mieście spotkała ją moja mama (tak, znały się, ja też znam jej rodziców) i powiedziała, że jakoś dziwnie się zachowywała, zawsze rozmawiały a teraz była jakby obrażona? I przedstawiłem jej sytuację a ona stwierdziła, że to ja odwaliłem maniane XD że to chłopak zawsze jest tą stroną aktywną i powinniśmy rozmawiać.

I teraz nie wiem czy ja rzeczywiście odwaliłem czy nie. No ale sory ale jak komuś na kimś zależy to powinien też przyczynić się do rozwoju relacji. Jeśli jedna strona zmniejsza swoje zaangażowanie to automatycznie ta druga powinna wnieść nieco więcej. Jak nie potrafiła napisać ani zadzwonić ani razu zapytać Hej co słychać no to widocznie nie chce mnie w swoim życiu nawet jako kolegi.

Fakt, że było trochę "miękkich piłek" jak np. patrzenie w oczy, spoglądanie, miłe i czułe zdrabnianie mojego imienia, wyrażenie chęci pojechania ze mną tu i tam, reagowanie pozytywnie na mój humor czy dotyk.

Ale niestety były też te red flagi. Jak np. brak odpowiedzi na propozycję weekendu w górach, po prostu olała wiad., szła na wesele w swojej rodzinie - poszła z kim innym, jakieś kasowanie lajków na moim profilu, zdarzały się też "suche" odpowiedzi ale jednak odpowiedzi.

Cała mieszanina zachowań i nie wiem co o tym myśleć. Nie mam na nią parcia i nie mam też zamiaru nawiązywać ponownie tego kontaktu.
Nie lubię być nachalny a są przesłanki, że jak widzi moją wiad. czy tel to sobie myśli "to znowu on". Fakt faktem to ładna dziewczyna i kręci się wokół niej wielu orbiterów. Nigdy też nie usłyszałem od niej, że jestem kolegą czy czymś podobnym. Usłyszałem za to, że fajny chłopak ze mnie. A mam doświadczenie, że niektóre wręcz na wstępie ci powiedzą "jesteś fajnym KOLEGĄ" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#rozowepaski #zwiazki #niebieskiepaski #podrywajzwykopem #przyjazn



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 27
✨️ Autor wpisu (OP): @sprawdzajacy orbiterem pewnie tak, ale na pewno nie tamponem. Wszelkie próby pocieszania i wysłuchiwania jej żali czy opowiadania że z kimś tam się widziała z "kolegą" ucinałem. Raczej nie opowiadała o "innych" ale czasami coś się między zdaniami wymsneło i ja to wyłapałem. Nigdy nie określiła żadnego chłopakiem. Raz ją widziałem na światłach z innym "kolegą" to chwile po tym dostałem wiadomość. Olałem bo stwierdziłem, że jak
@WirusowaPotworzyca: no słuchaj, ja siebie oceniam na 2/10 może nawet 1/10, a miałem 2 związki, wiec wiesz, zdarzają się cuda. Myśle, że ci 5/10 dobierają też taką 5/10, albo mają jakąś ceche która przyćmiewa średni wygląd. Kasa, mega dynamiczność, wzrost. Jest tego dużo. Ja nie wiem czym mi się udało, pierwszy związek miałem w wieku 22 lat z borderką, czyli brała co popadnie, a drugi w wieku 27 lat, z normalną
@Aldehyd_Glutarowy: właśnie to może być kwestia farta. Widzę często gości przeważnie młodych i gołodupców bo co taki 17 latek może mieć za majątek? z całkiem fajnym dziewczynami. I zastanawiam się co on ma czego na nie mam? Wiem że potrafię pozytywnie wpływać na różowe bo jednak jakiś feedback mam ale nie związkowy. O tym co posiadam to pisał nie będę bo nie czuje potrzeby imponowania nikomu ale jest powyżej średniej rówieśników
dobrze prawisz, ale ci 5/10 też wchodzą i mają związki.


@WirusowaPotworzyca: ale samo wejście w związek nic nie znaczy. jak taki 5/10 i niżej jakimś cudem wejdzie w związek to później masz na wykopie takie wpisy jak "kobieta nie chce się kochać", "kobieta nie pracuje, a bierze ode mnie kasę" albo "kobieta nie chce wstawiać zdjęć ze mną na jej sociale". co z tego ze taki 5/10 na farcie wejdzie w