Wpis z mikrobloga

@14latnawykopie to chyba gdzieś w mieście jakimś większym, bo mi się wydaje że koszty na typowych salach weselnych są o wiele niższe.
Tym niemniej, nawet gdyby zrobić 500 zł na osobę , to wydaje się, że w obecnych czasach nie ma co liczyć, że wesele się zwróci i chyba trzeba postawić na świętowanie ślubu w gronie ~30 osób xd
  • Odpowiedz
@adhsklusljhagxnki siemanko Mirek dobrze napisał 400 PLN od osoby. Jak dochodzi nocleg to warto sprawdzić koszt i dodać jego wartość. Przypominam też że wesele to nie jest #!$%@? piramida finansowa a jak ktoś zaprasza gości by na tym zrobić interes to jest dzbanem.
  • Odpowiedz
Z papieru o odpowiedniej grubości zawsze wycinam kilka arkuszy o wymiarach banknotów 500 złotowych (z reguły jest to "ekwiwalent" kwoty 4000 zł), a następnie umieszczam w mało charakterystycznej kopercie, tak aby przypadkiem nie zapamiętano jakiegoś szczegółu w momencie jej wręczenia. Później upatruję sobie jakiegoś wizualnego "biedaka" na imprezie i już wiem, że to na nim skupią się wszystkie podejrzenia co do mojego występku, choćby tamten dał 20 tysięcy w swojej specjalnie ucharakteryzowanej
  • Odpowiedz
@HIMARS chyba sobie żartujesz xD
400zł to kosztuje ledwo talerzyk, a Ty mówisz coś o zwracaniu się xD
Dzieląc wszystkie koszty przez liczbę gości możesz spokojnie przyjąć 700-800zl
  • Odpowiedz
- 400 na osobe to chyba jak robisz wesele w kawiarni a gości częstujesz ciastem. Wtedy wyjdzie na 0.


@Zarzutkkake: pieprzysz, ceny moze i poszły w górę, ale stolik z daniemz przystawkami i pół litrem wódki to nadal 200 zł
  • Odpowiedz
@11mac11 jakby każdy tak pomyślał, to młodzi zostaliby z setką niepotrzebnych kurzolapów, w najlepszym wypadku z 8 kompletami ręczników z napisem 'mąż i żona' ( ͠° °)
Nikt tego nie potrzebuje, no, chyba że funkcjonuje stworzona przez młodych lista ewentualnych prezentów z których goście wybierają, ale to raczej rzadko praktykowane w Polsce.
  • Odpowiedz