Wpis z mikrobloga

@Rudinji to na #!$%@? robić wesele i się zadłużać? #!$%@? jesteście z tymi weselami. Nie chcesz mieć długów, zaproś rodziców i świadków na dobry obiad w domu. Chcesz mieć obiad z 10 dań, fontanny z czekoladą i inne wodotryski to miej świadomość, że to kosztuje i chcą nie chcąc nie wyjdziesz na 0
@irolslozok: powiem ci, że nie wiem, ma jakieś potrzeby finansowe? 200 trochę mało, 500 jak 50 urodziny, można pokminic nad kupnem jakiejś tabliczki z "jajem" że 50 banknotów 10 zł na 50 urodziny i dajesz 500 zł masz spokój
Jako że jest to twoja siostra, to jak najbardziej, daj fajny prezent (czyt. kasę) jak macie ze sobą dobre relacje. Nawet więcej niż znajomym, bo w końcu rodzina. Ja bym przynajmniej tak zrobił.

Niemniej jednak odpowiedzi niektórych są komiczne. Liczenie jako gość ile trzeba dać, żeby para młoda, za swoją zachciankę, nie daj boże nie miała długów xD

zeby para mloda wyszla na 0 to trzeba dac 300-400 na osobe


@
Beka z niektórych bidoków polskich, którzy płaczą, że 1000 złotych na wesele trzeba dać i to dużo. Mój stary dekadę temu dawał chrześnikom po 2 kafle. Ja jeszcze jako studenciak dorabiający w call center dawałem po 1000. Moja babka dała mi 1200 ziko na komunię, a wujas przelał 200 funtów, gdzie było to 19 lat temu. A tu są tacy co w 2023 płaczą, że 1000 na wesele rodzonej siostry to za
Powinna się cieszyć, że brat się w ogóle pojawi. Nie rozumiem tego zwyczaju wrzucania kasy do koperty. Oczekują, że im się w kopertach zwróci wesele. Całe takie rozdmuchane imprezy to wg. trochę bez sensu - rozpoczyna się wspólne życie z kimś, więc żeby to uczcić, wyjebuje się swoje oszczędności życia na 2 dni imprezy, żeby bliższa i dalsza rodzina oraz pare obcych osób się ochlało i ożarło.
@adhsklusljhagxnki: Daj ile uważasz. Wesela to teraz tak drogi biznes, że raczej nikt nie oczekuje zwrotu. Wszystko zależy od sytuacji, jak jesteś dziany i rozbijasz się mercem to daj więcej typu kilka tyś. A jak młody chłop co koniec z końcem wiąże kończąc miesiąc rosołem z gumy do życia to nikt nie będzie wypominał jak dasz ile możesz.
@adhsklusljhagxnki: 2 koła to jest minimum, tysiąc pięćset i tak ledwo koszty pokryje za ciebie, bo talerz+nocleg+parking+dj+wynajęcie sali. 500 pln dla siostry na weselisko to nie jest jakaś powalająca kwota.
@Meritneit:

Oczekiwanie, że goscie pokryją koszt imprezy jest slabe


Widać że nikt cie nigdzie nie zaprasza XD Nie ma już na świecie takich debili którzy sponsorują całą imprezę, zazwyczaj koszta idą do podziału albo jeśli to koncert czy wesele to bazuje się na zasadzie każdy za siebie. Pomijając imprezy firmowe na które jest budżet z firmy.
@CybernetycznyMozgKorwina: Dokładnych szczegółów nie znam, nie pytałem, nie moja sprawa. Różnie w życiu bywa, zgaduje że po rozwodzie, bo coś o ojcu wspominał kiedyś. Czasami też jest tak, że któryś z rodziców nie żyje, więc nie widzę problemu by ktoś mógł sobie znaleźć kogoś innego. Nie zawsze to musi oznaczać patologię ;)