Wpis z mikrobloga

Kobieta, która wyrzuciła dziecko za burtę promu do Szwecji to 36 letnia Paulina z Grudziądza. Świadek zeznaje, że widziała kobietę z 7 letnim synem w wózku i chłopiec był najprawdopodobniej niepełnosprawny. Kobieta była przemęczona i przybita.

Niestety nie miała szczęścia żeby jej marny żywot zakończył jakiś wypadek i skończyło się cierpienie ich oboje, dlatego zabiła i dziecko i siebie. Siebie, bo bez niego by nie mogła żyć, jego bo strata matki dla dziecka w tym wieku to największa tragedia, a ona nie chciała mu przysparzać więcej bólu. Dziecko prawdopodobnie codziennie cierpiało, ona musiała na to patrzeć i nic nie mogła zrobić żeby mu pomóc. Przez lata żyła sama, w najgorszej bezsilności jaka może spotkać człowieka - nieuleczalna choroba dziecka. Ojciec już po porodzie ją zostawił, bo nie wytrzymał tego. Ona znosiła to tyle lat bez nadziei na poprawę i lepsze jutro.

A teraz przyjdą tacy bezdzietni moralizatorzy, Kaje Godek i Patryki Jaki, których dziećmi się zajmuje w większości opiekunka i będą osądzać. Nikt kto nie ma tak niepełnosprawnego dziecka jak ta kobieta i nie opiekuje się nim przez 7 lat 24/7 nie ma prawa jej osądzać.

#niepopularnaopinia #przemyslenia #samobojstwo #dzieciobojstwo #smierc
WielkiNos - Kobieta, która wyrzuciła dziecko za burtę promu do Szwecji to 36 letnia P...

źródło: temp_file.png7792697063342399899

Pobierz
  • 143
  • Odpowiedz
  • 0
@kobiaszu ale jak to Metzen to taki swiatły i mądry, na wszystko ma pomysl. Spoleczenstwo z kazdym rokiem co raz glupsze niestety. A gimbaza porobiona youtubem i tictockiem calkowicie bez wlasnego rozumu.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: nic nie wiesz o tym jak faktycznie wyglądała sytuacja.. "była przemęczona i przybita", do tego wiesz co jej w głowie siedziało jakby do ciebie pisała. Spekulacja²
Nie trzeba było długo czekać by wykopki zaczęły wykorzystywać sytuację by piedrolić a prawie aborcyjnym w Polsce. ..klasa. Dwa za cenę jednego.
  • Odpowiedz
  • 0
strasznie to smutne. Nie powinniśmy oceniać takich osób. Niewielu wie jak cholernie jest to trudne...


@czympyrympym a zobacz ilu jest chętnych do oceniania. Ja poznałam kiedyś na fejsie kobietę, która miała dziecko, które tylko leżało. Nie mówiło, samo nie jadło. Jedyne co robiło to wybudzało się w nocy z takim przeraźliwym ni to stękaniem ni to krzykiem. Mówi się na to chyba krzyk mózgowy. Przesłała mi raz video to do dziś
  • Odpowiedz
@xxvv: problem z refundowaniem albo "przymuszaniem" aborcji w określonych warunkach jest taki że to będzie rodzić patologię. Zdesperowani/patologie będą próbować uszkodzić płód na własną rękę żeby mieć zrefundowania albo zezwoloną aborcję. Dlatego aborcja powinna być w pełni legalna/nielegalna albo refundowana/nie refundowana dla wszystkich bez wyjątków.
  • Odpowiedz
Mogła oddać chociażby do DPS-u. Jej cierpienie by się skończyło.

@Reiter1906 no właśnie nie, bo by cały czas o nim myślała gdzie jest czy nie cierpi czy za nią tęskni czy jest mu dobrze i tak cały dzień by ją to dręczyło.


@WielkiNos: ech, smutno mi będzie, jak oddam dziecko, żeby ktoś się nim opiekował ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Wiem co! Zamorduję go I po
  • Odpowiedz
. Świadek zeznaje, że widziała kobietę z 7 letnim synem w wózku i chłopiec był najprawdopodobniej niepełnosprawny. Kobieta była przemęczona i przybita.


@WielkiNos: nie mam czelności żeby oceniać matkę, opieka/wychowanie niepełnosprawnego dziecka to jest z pewnością koszmar, tym bardziej biorąc pod uwagę sytuacje polityczną w Polsce i mentalność Polaków. Mój syn uczęszcza do żłobka który specjalizuje się w opiece nad dziećmi z różnymi dolegliwościami, widzę rodziców i ich dzieciaczki, brakuje
  • Odpowiedz
a jak to wygląda po urodzeniu? można oddać chore dziecko i zrzec się praw nawet jeśli jest się majętnym? czy trzeba płacić państwu jakieś alimenty?


@peralta: No tak, lepiej urodzić ciężko chore dziecko i oddać je do bidula - najważniejsze, że moje sumienie będzie czyste xD
A to, że dzieciak będzie gnił w jakieś państwowej #!$%@? bez szans na adopcję i normalne życie to już #!$%@? z nim. Może będzie
  • Odpowiedz
@WielkiNos: nie pierdziel. Mogła oddać do okna życia, hospicjum, porzucić pod szpitalem, cokolwiek. Mogła zniknąć jak ojciec i wyjechać do Anglii dzwoniąc na 112 że ktoś jest w domu.
Są jeszcze jakieś instytucje opiekujące się chorymi i sierotami, dziecko opiekę by dostało - kiepską bo kiepską ale z głodu by nie umarło.
Bronienie zabójstwa w takim wypadku jest chore.
  • Odpowiedz
@kobiaszu: " No tak, lepiej urodzić ciężko chore dziecko i oddać je do bidula - najważniejsze, że moje sumienie będzie czyste xD
A to, że dzieciak będzie gnił w jakieś państwowej #!$%@? bez szans na adopcję i normalne życie to już #!$%@? z nim. Może będzie miał na tyle sił żeby strzelić samobója po kilkunastu latach wegetacji"


Pewnie że lepiej. Uważasz że ciężko chorych ludzi można zabijać bez pytania ich
  • Odpowiedz