Wpis z mikrobloga

@jakismadrynickpolacinsku same zarobki dały mi poczucie bezpieczeństwa dzięki któremu miałam przestrzeń na zadbanie o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne na co wcześniej nie miałam czasu lub pieniędzy. Osobiście uważam ze zarobki które dają możliwość odłożenia zaskórniaków z których można żyć kilka miesięcy bez pracy dają duży komfort psychiczny. Także myśle ze tak, zrobiłam się szczęśliwsza.
@jakismadrynickpolacinsku: Przestałem się bać. Tego, że mi braknie, będzie zimno, ciemno, mokro, głodno źle. Teraz się nie boję tylko gdzieś z tyłu głowy stresuje że nagle stracę to na co tak pracowałem (nie mówię że wiele w skali społeczeństwa, ale dla mnie bardzo dużo).

Ogólnie, nie byłem szczęśliwy wtedy, nie jestem szczęśliwy wtedy. Wtedy byłem głodny i zmotywowany. Teraz jestem syty i rozkojarzony.
@jakismadrynickpolacinsku: Tak. Utrzymuję rodzinę i to, że nie muszę się martwić o pieniądze, a wręcz przeciwnie sporo co miesiąc odkładam, daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa i komfort psychiczny. Do tego mogę sobie kupić jakąś pierdołę typu nowy laptop czy wakacje, bez wyrzutów sumienia. Nie muszę zastanawiać się czy posyłać dzieci na zajęcia dodatkowe czy szkoda na nie kasy. Dla mnie zmiana życia ogromna.