Aktywne Wpisy
![szzzzzz](https://wykop.pl/cdn/c3397992/szzzzzz_3IHuEILSHw,q60.jpg)
szzzzzz +407
Mięso z kurczaka surowe: bleh
Mięso z kurczaka ugotowane z rosołu: bleh
Jakiekolwiek mięso: bleh
Tuńczyk czy inna ryba: bleh
Jajko specjalnie ugotowane i rozdrobnione: bleh
Jakieś #!$%@? zaschnięte resztki jajecznicy i okruszki chleba z rana: ABSOLUTNY PRZYSMAK, POKARM BOGÓW, CO ZA AMBROZJA, CAŁY TALERZ WYLIŻĘ, NAJLEPSZY POSIŁEK MOJEGO ŻYCIA
#koty #alboialba #zwierzaczki #bekazkota #beka
Mięso z kurczaka ugotowane z rosołu: bleh
Jakiekolwiek mięso: bleh
Tuńczyk czy inna ryba: bleh
Jajko specjalnie ugotowane i rozdrobnione: bleh
Jakieś #!$%@? zaschnięte resztki jajecznicy i okruszki chleba z rana: ABSOLUTNY PRZYSMAK, POKARM BOGÓW, CO ZA AMBROZJA, CAŁY TALERZ WYLIŻĘ, NAJLEPSZY POSIŁEK MOJEGO ŻYCIA
#koty #alboialba #zwierzaczki #bekazkota #beka
![szzzzzz - Mięso z kurczaka surowe: bleh
Mięso z kurczaka ugotowane z rosołu: bleh
Jak...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/8618c35999648427d7064dd41683a53d9e4f9497a2cca5f41559de6a5163c536,w150.jpg)
![Duniksond](https://wykop.pl/cdn/c0834752/93e7fd6455bd720c0f937986a01a78da439826b3c67dd87832f3bc2cfe8bc327,q60.jpg)
Duniksond +224
Juleczki, przypominam Wam niewygodną prawdę - dzisiejsza "moda" na szerokie ubrania wynika tylko i wyłącznie z tego że nie chce Wam się dbać o siebie, jesteście spasione i same sobie wmawiacie "body positive".
#modadamska #plodnajulka #logikarozowychpaskow #rozowepaski #ubrania #feminizm #julka #licbaza #studbaza
#modadamska #plodnajulka #logikarozowychpaskow #rozowepaski #ubrania #feminizm #julka #licbaza #studbaza
![Duniksond - Juleczki, przypominam Wam niewygodną prawdę - dzisiejsza "moda" na szerok...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/af57f605a5893abba80ecbd17054be5bef9680a6ebb225aa468dd7dc6fb917ec,w150.png)
Przychodzę do państwa z pytaniem o języki. Nie chodzi mi jednak o języki programowania a te narodowe (lub obce), którymi ludzie się posługują na co dzień.
Wiadomo wszem i wobec, iż najważniejszym i podstawowym językiem w branży jest język Angielski - jest on bowiem ważniejszy w pracy niż wasz ojczysty (o ile waszą ojczyzną nie jest Wielka Brytania ani żadna jej spuścizna kolonizacyjna).
Angielski ogarniam już dobrze, nawet bardzo dobrze - solidne C1 (będzie zdawany certyfikat w przyszłym semestrze bo w tym czasu zabrakło). Jednak moje pytanie brzmi - jakiego obcego języka polecalibyście się uczyć jako kolejnego? Chodzi mi tu o język jaki przede wszystkim byłby atutem w branży IT jako programista. Jakie języki wymagają kraje zatrudniające zdalnie (domyślam się że ojczyste ale jakie to to są konkretnie kraje z najlepszymi ofertami)?
Pierwsze co do głowy przychodzi to Niemiecki - wiadomo Niemcy, Szwajcaria (zwłaszcza ta druga pozycja płaci nieźle podobno)
No ale z drugiej strony to Niemiecki tak popularnym językiem na świecie nie jest.
Z racji tego druga myśl to Hiszpański - czwarty (a drugi z alfabetem łacińskim) najpopularniejszy język na świecie, jednak nie wiem jak sama popularność języka przekłada się na jego użyteczność w branży i jak ochoczo patrzą na niego pracodawcy. Nie ukrywam że pomyślałem o Hiszpańskim bo się go kiedyś uczyłem i jakieś podstawy pamiętam.
O japońskim, mandaryńskim czy innym arabskim nawet nie myślałem, gdyż mimo świadomości że są popularne i przydatne to jednak trudność ich mnie znacząco zniechęca, ponieważ naukę dodatkowego języka traktuję jako side quest a nie coś na czym chcę się w pełni skupić.
Podsumowując: jaki (poza angielskim) język obcy polecacie pod kątem nauki w pracy programisty? Niemiecki? Może Hiszpański? A może Francuski? Doradźcie proszę koledze, będę wdzięczny (。◕‿‿◕。)
PS No chyba że te wszystkie języki obce prócz angielskiego są uja warte i lepiej cisnąć jeszcze bardziej swój obecny tech stack i dokładać nowe rzeczy to wtedy firmy z różnych krajów będą i tak miały wywalone w jakich językach mówisz........ (jak ktoś coś takiego doświadczył to niech też napisze bo ciekawy jestem waszych doświadczeń.)
#it #pracait #programista15k #pracazdalna #naukajezykow #pracbaza #kiciochpyta #korposwiat
To trzecie mnie naprawdę rozwaliło, bo w szkole miałem ksywkę "terminator" i bynajmniej nie przez sarkazm.